10 egzotycznych miejsc w Polsce, których nie znamy
Podwarszawska Pustynia Błędowska
W Polsce jest jeszcze jedna „pustynia” oprócz tej Błędowskiej - nawet bardziej piaszczysta, choć nieco mniejsza. To Grochalskie Piachy na obrzeżach Puszczy Kampinoskiej w rejonie miejscowości Grochale, zwane „kampinoską pustynią”. Teren jest na tyle pustynny, że Grochalskie Piachy grały już w kilku polskich filmach, robiąc za krajobrazy z Iraku czy krajów arabskich. Tam nakręcono między innymi część pustynnych scen do „W pustyni i w puszczy”, tam też powstawały niektóre ujęcia do „Operacji Samum”. Uwaga - to teren wojskowy, wprawdzie nie objęty jakimś nadzwyczajnym rygorem, ale jednak wciąż wykorzystywany do ćwiczeń. Dlatego zanim tam zajrzymy, upewnijmy się, czy właśnie nie odbywają się tam manewry.
Grochalskie Piachy to w tej chwili ostatnia z „pustyń” w rejonie Puszczy Kampinoskiej - jeszcze w latach 50. było ich znacznie więcej. Ich powstawanie było efektem rabunkowej gospodarki leśnej prowadzonej w puszczy od końca XIX wieku - w miejscu wyciętych połaci lasu szybko odsłaniało się piaszczyste podłoże i całe hektary zamieniały się w „pustynie” w bardzo szybkim tempie. W latach przedwojennych piękne i zalesione dziś okolice Truskawia były na przykład strefą prawdziwej katastrofy ekologicznej- „pustynia” ciągnęła się tam kilometrami, uniemożliwiając wypas zwierząt gospodarskich. Stopniowe odwracanie tego trendu zaczęło się dopiero w latach 60. - po utworzeniu Kampinoskiego Parku Narodowego i przeprowadzeniu serii gigantycznych akcji zalesiania spustynnionych obszarów.