Bareja miałby dobry temat na film. Uczniowie do szkoły chodzą... po drabinie

Redakcja Warszawa
Redakcja Warszawa
Uczniowie i okoliczni mieszkańcy codziennie pokonują kanał w ten sposób
Uczniowie i okoliczni mieszkańcy codziennie pokonują kanał w ten sposób Szymon Starnawski
Uczniowie jednej ze szkół w Wesołej chodzą do szkoły po drabinie nad Kanałem Wawerskim. Okoliczni mieszkańcy od długiego czasu nie mogli doprosić się montażu kładki, więc wpadli na niecodzienny pomysł i postanowili sami rozwiązać problem. Choćby tymczasowo.

Chodzi o uczniów prywatnej Szkoły Rodzinnej, która zlokalizowana jest przy ulicy Kuszyny w warszawskiej dzielnicy Wesoła. Młodzież, aby skrócić sobie drogę od pętli autobusowej do placówki, każdego dnia przeprawia się nad Kanałem Wawerskim przerzuconą przez wodę, drewnianą drabiną.

Niebezpieczne rozwiązanie

Konstrukcja nie wygląda na szczególnie bezpieczną. Nasz reporter, który był na miejscu, opisuje, że drabina lekko kołysze się i ugina pod ciężarem przechodzących przez nią osób. Szybko okazuje się, że z "prowizorycznego mostu" korzystają chętnie nie tylko uczniowie, ale także okoliczni mieszkańcy.

- Nie wiemy, kto tę drabinę w tym miejscu umieścił, nie był to nikt z naszej szkoły. Sądzimy, że zrobili to mieszkańcy osiedla, aby zwrócić uwagę na problem – mówi Halina Grzywacz dyrektorka Szkoły Rodzinnej.

Wcześniej był pomost

Z rozmowy z dyrektorką placówki w Wesołej dowiadujemy się, że wcześniej w tym miejscu postawiony był pomost, jednak z czasem uległ on zniszczeniu, a problem braku przejścia w tym rejonie odczuwają dotkliwie osoby mieszkające na osiedlach powstałych w ostatnich latach obok szkoły oraz z drugiej strony Kanału – nieopodal pętli autobusowej. Mieszkańcy od dłuższego czasu próbują doprosić się montażu kładki. Jednak bezskutecznie.

- Próbujemy zebrać podpisy poparcia, aby z funduszu obywatelskiego kładka została sfinansowana. Dawniej tutaj znajdował się taki pomost, który przed kilkoma laty zbudowali harcerze. To pokazuje, że ta potrzeba przejścia w tym miejscu była od dawna – tłumaczy nam Halina Grzywacz. – W tej chwili położona jest taka prowizoryczna kładka, dokładnie drabina. Jest to przypomnienie tematu, zamanifestowanie potrzeb okolicznych mieszkańców – dodaje.

Mają nadzieję, że kładka powstanie

Zarówno dyrekcja szkoły, uczniowie, którzy codziennie przeprawiają się przez drabinę zmierzając na lekcje, jak i okoliczni mieszkańcy, mają nadzieję, że tym razem wszystko rozwiąże się pozytywnie i kładka z prawdziwego zdarzenia w końcu powstanie.

Nie trudno zauważyć, że sytuacja dzielnicy w ostatnim czasie zmienia się dynamicznie. Okoliczne osiedla, zarówno te przy samej szkole, jak i w okolicy pętli autobusowej, rozrastają się. Tym samym coraz więcej osób mieszkających tam, sygnalizuje potrzebę dogodnego przejścia między domem a przystankiem autobusowym.

- Jest spore zainteresowanie tematem. Podpisy za utworzeniem kładki składają zarówno uczniowie, jak i okoliczni mieszkańcy. W ostatnich latach powstało tu nowe osiedle przy pętli, a ta droga stanowi dojście do lasu, do terenów spacerowych. Natomiast osoby mieszkające przy naszej szkole potrzebują przejścia do pętli autobusowej. Dzielnica się obecnie rozrasta – wskazuje dyrektorka placówki.

Wały Kanału Wawerskiego mają wysokość nawet 6 metrów, a woda w korycie ma około 30 centymetrów. Czy władze dzielnicy postanowią ułatwić przejście przez kanał uczniom i okolicznym mieszkańcom? Będziemy śledzić ten temat.

od 16 lat

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl