Biznesmen dał łapówkę sędziemu. Biznesmena skazano, proces sędziego nawet nie ruszył - sąd zwolnił go z aresztu

Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Pomimo, że zakończyły się już sprawy czworga oskarżonych, nadal nierozpoznany pozostaje wątek centralnej postaci postępowania – czyli sędziego Marka Z.
Pomimo, że zakończyły się już sprawy czworga oskarżonych, nadal nierozpoznany pozostaje wątek centralnej postaci postępowania – czyli sędziego Marka Z. Fot. Karolina Misztal / Polska Press
Bulwersująca sprawa z Przemyśla. Biznesmen Maciej M. wręczył 100 tys. zł łapówki sędziemu Markowi Z. za obietnicę korzystnego wyroku. Biznesmen właśnie został za to skazany na pięć lat bezwzględnego więzienia. Co zaskakujące, proces sędziego wciąż nie ruszył, a jego samego sąd zwolnił z tymczasowego aresztu.

Jak ustalił portal i.pl, Sąd Rejonowy w Tarnowie skazał właśnie dwie osoby oskarżone przez Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej w sprawie wręczenia korzyści majątkowej sędziemu Sądu Okręgowego w Przemyślu Markowi Z. Wobec biznesmena Macieja M. sąd orzekł karę pięć lat bezwzględnego pozbawienia wolności. Wyrok jest nieprawomocny. Jak udało nam się ustalić, Marek Z. to były prezes Sądu Okręgowego w Przemyślu.

Biznesmen wręczył łapówkę. Okoliczności sprawy

Do zdarzenia doszło w lutym 2018 roku. Biznesmen Maciej M. wręczył wówczas 100 tys. złotych łapówki sędziemu Sądu Okręgowego w Przemyślu Markowi Z. Ten w zamian obiecał umorzyć sprawę biznesmena, dzięki czemu nie doszłoby do przepadku kwoty blisko dwóch milionów złotych. Maciej M. skontaktował się z sędzią za pośrednictwem Agnieszki K. oraz Bogusława P.

- Sędzia nie tylko sprzeniewierzył się przepisom karnym i zasadom etyki zawodowej, ale wprowadził w błąd również samego Macieja M. Przyjął bowiem od niego łapówkę pomimo, że stwierdził, iż sprawa i tak powinna zostać umorzona z uwagi na jej przedawnienie - mówi portalowi i.pl Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.

Korupcja wkrótce stała się przedmiotem prokuratorskiego śledztwa. Wiedza o postępowaniu trafiła do samego sędziego, który o pomoc poprosił Beatę M. Ta miała wpłynąć na Bogusława P., by wycofał wyjaśnienia obciążające sędziego. Jednak bezskutecznie.

Biznesmen wręczył łapówkę. Zarzuty

W trakcie prokuratorskiego śledztwa Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego uchyliła sędziemu immunitet i wyraziła zgodę na jego tymczasowe aresztowanie. Niedługo po tym sędzia mógł już usłyszeć zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie 100 tys. zł w zamian za wydanie wyroku umarzającego sprawę biznesmena. Dzięki temu miało też dojść do odstąpienia od przepadku kwoty blisko dwóch mln zł, która stanowiła równowartość korzyści majątkowej uzyskanej przez Macieja M. z jego działalności przestępczej.

Z kolei Maciej M. usłyszał zarzut wręczenia łapówki, a Beata M. zarzut tworzenia fałszywych dowodów mających pomóc sędziemu w uniknięciu odpowiedzialności karnej. Bogusław P. został oskarżony o powoływanie się na wpływy w Sądzie Okręgowym i podjęcie się załatwienia korzystnego dla Macieja M. orzeczenia, zaś Agnieszka K. o pośredniczenie w skorumpowaniu sędziego.

Biznesmen wręczył łapówkę. Wyroki skazujące

Wątek Agnieszki K. oraz Bogusława P. został wyłączony do osobnego postępowania. W zapadłym już wcześniej wyroku sąd skazał oskarżonych na kary grzywny oraz przepadek korzyści majątkowej. Natomiast wątek Macieja M. oraz Beaty M. został przez Sąd Rejonowy w Tarnowie zakończony 27 września 2022 r.

- Sąd uznał oskarżonych za winnych zarzucanych im czynów i skazał ich na karę pięciu lat bezwzględnego pozbawienia wolności w przypadku Macieja M. oraz roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata wobec Beaty M. Nadto oboje oskarżeni zostali ukarani grzywnami - informuje w rozmowie z portalem I.pl prokurator Łapczyński.

Sędzia na wolności

Pomimo, że zakończyły się już sprawy czworga oskarżonych, nadal nierozpoznany pozostaje wątek centralnej postaci postępowania – czyli sędziego Marka Z. Od lipca 2021 roku sprawa sędziego pozostaje wyłączona do odrębnego rozpoznania z uwagi na wątpliwości Sądu Rejonowego w Tarnowie co do skuteczności uchylenia immunitetu oskarżonemu sędziemu.

- Po uchyleniu immunitetu sędziemu, został on tymczasowo aresztowany na mocy postanowienia sądu powszechnego, a potem tymczasowe aresztowanie było przedłużane decyzjami innych sądów, jak też sądy odwoławcze rozpoznawały zażalenia sędziego na decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu, utrzymując areszt w mocy. Żaden ze składów sądów rejonowych oraz okręgowych nie miał wątpliwości co do skuteczności uchylenia immunitetu sędziemu Markowi Z. - wyjaśnia nam rzecznik Prokuratury Krajowej.

Mimo tego, z uwagi na postanowienie sądu o wyłączeniu wątku sędziego Marka Z. do odrębnego postępowania, jego sprawa de facto się nie toczy. Choć akt oskarżenia przeciwko niemu trafił do sądu już w styczniu 2021 r. Co więcej, 16 czerwca 2021 roku sąd uchylił stosowane wobec sędziego tymczasowe aresztowanie. Wynika z tego, że choć wręczający łapówkę biznesmen został już skazany na bezwzględne więzienie, to nic nie stoi na przeszkodzie, by sędzia mógł wciąż cieszyć się wolnością.

td

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl