– Niemcy są jednym z najbardziej niezdecydowanych krajów Unii Europejskiej w większości kwestii dotyczących Ukrainy, np. dostaw broni czy sankcji przeciwko Rosji – mówił jeszcze przed tygodniem w wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba. Jak podkreślał, aby Niemcy odzyskały swoją wiodącą rolę w Europie, konieczne są odważne i wizjonerskie decyzje.
Najnowsza wypowiedź Kułeby pokazuje zmianę retoryki. W czasie swojej wizyty w Berlinie ukraiński minister wystąpił w porannym programie telewizji ARD i chwalił postępy Niemiec w kwestii dostaw broni dla jego kraju i wskazywał na "wiodącą rolę" rządu RFN w sprawie sankcji przeciwko Rosji.
– Widzimy, że Republika Federalna Niemiec przejęła w tej chwili inicjatywę i gra pierwsze skrzypce w Europie – powiedział Dmytro Kułeba. Podkreślił, że nie chciałby „wyolbrzymiać negatywnych momentów”.
W swojej wypowiedzi polityk podziękował też wszystkim Niemcom za ich wsparcie dla Ukrainy.
dw.com
