Matteo Salvini chciał samodzielnie rządzić Włochami. Przeliczył się, zablokowała go opozycja

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Xinhua News/East News
Hazardowa zagrywka Matteo Salviniego, obalenie rządu, liczenie na przedterminowe wybory, po których miał rządzić samodzielnie nie wypaliła.

Obalenie rządu we Włoszech i plany zagarnięcia pełni władzy po przedterminowych wyborach nie wypaliły liderowi Ligii Matteo Salviniemu.

Przeciwko niemu stanął sojusz lewicowej Partii Demokratycznej oraz Ruchu Pięciu Gwiazd, ten ostatni do niedawna jeszcze tworzył koalicję rządową z Ligą Salviniego.

Liderzy Partii Demokratycznej i Ruchu Gwiazd dogadali się w sprawie koalicji, tym samym przedterminowe wybory na które tak bardzo liczył Salvini, a które, zgodnie z sondażami, miały mu dać pełnię władzy nie odbędą i Giuseppe Conte, który podał się niedawno do dymisji będzie prawdopodobnie dalej pełnić swój urząd.

Liderzy lewicowej partii i Ruchu Pięciu Gwiazd mówią o ratowaniu Włoch, choć jeszcze niedawno oba ugrupowania były wrogo do siebie nastawione. Zjednoczyła je chęć powstrzymania Salviniego, zdecydowanego przeciwnika migrantów, nieprzychylnie nastawionego też do wspólnoty europejskiej. Salvini jest nie tylko wicepremierem, ale i szefem resortu spraw wewnętrznych. To jego decyzje i jego działania są krytykowane za bezduszne podchodzenie do napływających przez Morze Śródziemne do Italii imigrantów.

Zgodnie z jego słowami i decyzjami żadna jednostka na pokładzie której znajdują się migranci nie ma prawa przybić do włoskiego portu. Dotyczy o także statków, które wyławiają z wody tych, którzy chcą dostać się do Włoch.

Planowana obecnie koalicja chce rządzić do kolejnych parlamentarnych wyborów we Włoszech, a te zaplanowane są na rok 2023. Lider Ruchu Pięciu Gwiazd Luigi Di Maio z zadowoleniem przyjął możliwość zawarcia koalicji z lewicą.

Obie partie, tradycyjnie zagorzali rywale, prowadziły rozmowy po upadku poprzedniego rządu koalicyjnego w ubiegłym tygodniu.

- W takich trudnych czasach unikanie odpowiedzialności byłoby niedobre, musimy spróbować coś, na co możemy sobie pozwolić- powiedział z kolei lider Partii Demokratycznej Nicola Zingaretti.

Prezydent Włoch Sergio Mattarella odbył już spotkania z liderami tych partii, na czwartek wezwał na rozmowy Conte, któremu, jak się oczekuje, powierzy misję tworzenia nowego gabinetu.

Obie partie prowadzą rozmowy od czasu dramatycznej rezygnacji Conte ze stanowiska premiera. Jego decyzja zapadła po tym, jak Matteo Salvini, lider partii nacjonalistycznej, wystąpił przeciwko niemu z wnioskiem o nieufność.

Podczas przemówienia o rezygnacji z 20 sierpnia Conte zaatakował ostro Salviniego, oskarżając go o „nieodpowiedzialność”. Obecne porozumienie oznacza niepowodzenie lidera Ligi Matteo Salviniego. Przez ostatnie 14 miesięcy był on dominującą postacią we włoskiej polityce. Współrządzenie krajem jednak mu nie wystarczało, dlatego doprowadził do obalenia rządu, licząc na przedterminowe wybory i zgarnięcie pełni władzy, bo ostatnie sondaże są dla niego sprzyjające.

Jego hazardowa rozgrywka jednak sypie się, bo obecna koalicja ma jeden cel: zatrzymać Salviniego, co może się udać.

POLECAMY W SERWISIE POLSKATIMES.PL:

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl