Współzałożyciel CD Projekt - Marcin Iwiński, odchodzi ze stanowiska wiceprezesa. To ważna zmiana w strukturach firmy

CD Projekt należy do grona największych i najbardziej rozpoznawalnych deweloperów gier w Polsce, a nawet jednym z ważniejszych graczy na tym polu na arenie światowej. Warto jednak pamiętać, że studio zaczynało jako grupa młodych i zapalonych twórców, z niewielkim budżetem, ale za to z wielkimi nadziejami. Od jednego stolika i krzesła na słynnym zdjęciu z targów oraz inwestycji własnych pieniędzy, stali się znaczącą częścią rynku gier. To zdecydowane powody do dumy, ale wszystko się z czasem zmienia.

Po latach prac i różnego rodzaju perypetii, przyszedł czas na snucie planów na przyszłość. Wszystkich jednak zaskoczyło ich niespodziewane ogłoszenie oraz rozmach, który naprawdę robi wrażenie. Okazało się bowiem, że ambicje CD Projekt są duże i uwzględniają m.in.:

• nową trylogię oraz dwie osobne gry od zewnętrznych deweloperów – wszystko w uniwersum Wiedźmina
• kolejną odsłonę Cyberpunk 2077,
• zupełnie nowe, autorskie IP,
• otworzenie nowego studia w Ameryce Północnej.

Informacje o tym wszystkim podano w jednym momencie i ciężko nadal pozbyć się szoku z nimi związanego. Do tego praktycznie w tym samym czasie ogłoszono też mniej pozytywne wieści.

Marcin Iwiński oraz Michał Kiciński są założycielami studia CD Projekt i jego integralną częścią aż do chwili obecnej. Dotychczas Iwiński pełnił oficjalną funkcję CEO, czyli wiceprezesa firmy, ale dłużej już tak nie będzie. Właśnie poinformowano, iż zamierza on ustąpić ze stanowiska. Dlaczego? Iwański postanowił dokonać zmian i zająć stanowisko Przewodniczącego Rady Nadzorczej CDP. To oznacza, że jego obowiązki diametralnie się zmienią, ale on sam traktuje to jako „nową przygodę”.

O swojej decyzji i przemyśleniach związanych z najnowszymi zmianami, Marcin Iwiński poinformował w liście otwartym, który przeczytać możecie poniżej.

Sprawdź też: