Do dramatycznego wypadku doszło w sobotę po południu na drodze krajowej numer 74 w Miedzianej Górze (pow. kielecki). Tir zderzył się z volkswagenem polo. Dwie osoby zginęły na miejscu. Kobieta i dziecko trafiły do szpitala, niestety nocą zmarły.
Osobowy volkswagen polo jadący w kierunku Piotrkowa nagle z nieustalonych przyczyn rozpoczął manewr skrętu w lewo z krajowej drogi numer 74 w kierunku miejscowości Ciosowa. W trakcie tego manewru polo wjechało wprost pod koła ciężarowego renault.
Polo podróżowały trzy kobiety i dwuletnie dziecko. Dwie kobiety zginęły na miejscu.
Trzecia kobieta, 25-letnia, śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego została przetransportowana do szpitala. Ratownicy walczyli też długo o życie dziecka, udało się na szczęście przywrócić funkcje życiowe, maluch został odwieziony karetką do szpitala.
W niedzielny poranek policjanci informowali, że niestety w nocy w szpitalu zmarły 25-letnia kobieta i dwuletnia dziewczynka.