Spis treści
Chatboty – zalety i zastrzeżenie, a w tym wszystkich ChatGPT
Nikomu z pewnością nie trzeba przedstawiać ChatGPT, wszak chatbot firmy OpenAI zapoczątkował modę oraz prawdziwy wysyp tego typu narzędzi. Co więcej, wciąż pozostaje on jednym z czołowych rozwiązań na rynku i każdego dnia korzystają z niego tysiące ludzi, czym firma chętnie się chwali. O ile jednak „w odpowiednich rękach” ten i inne chatboty stanowią duże ułatwienie, pomagając szybko i sprawnie wyszukiwać informacje, a nawet wspierać pewne formy twórczości (np. chatbot może spisać nową bajkę na dobranoc dla dziecka), to wzbudzają one także spore kontrowersje.
Nie od dziś bowiem wiadomo, że narzędzie to stało się chętnie wykorzystywane m.in. przez uczniów szkół, ale nie ze względu na szybkość otrzymywania informacji potrzebnych do szkoły. Raczej stanowi to sposób na to, aby AI zamiast ucznia odrabiało zadania domowe, pisało wypracowania itp., co oczywiście nie wspiera edukacji. Sama zresztą przy okazji ostatnich matur sprawdzałam, jak chatbot poradzi sobie z maturą z języka polskiego i nie tylko.
Open AI i znaki wodne w ChatGPT
Cóż, gromadzące się na różnych polach zastrzeżenia dotyczące „uczciwości” korzystania z chatbotów, czy to do wykonywania prac domowych, zawodowych, czy zagrażające prawu autorskiemu, nie pozostały bez echa. Już teraz na rynku zaczynają pojawiać się narzędzia służące do odróżniania tekstów tworzonych przez AI od tych, napisanych przez ludzi. Sama firma OpenAI zastanawia się także, a co więcej, nawet testuje nowe rozwiązanie, które ma działać wewnętrznie do rozróżniania tego typu treści.
Chodzi konkretnie o tzw. znaki wodne, które jednak w przeciwieństwie do klasycznych miałyby działać w formie kodu. Narzędzie miałoby opierać się na wprowadzeniu określonych algorytmów dobierania słów i fraz, które występując w tekście, stanowiłyby możliwy do odczytania szyfr informujący, że jest to treść wygenerowania przez AI.
Zastosowanie tego jest oczywiste, gdyż pomogłoby to rozpoznawać m.in. nauczycielom, pracodawcom i nie tylko, treści opracowane przez AI, a nie człowieka. Pomogłoby to w klarowności oraz dochodzeniu ewentualnych praw autorskich. Co więc stanowi tu problem?
Problemy i metody obejścia nowych zabezpieczeń w ChatGPT
Jak informuje The Wall Street Journal, nowe rozwiązanie w postaci znaków wodnych w ChatGPT jest gotowe już od około roku. Firma OpenAi jednak wciąż wstrzymuje się od jego wprowadzenia, co jest dość oczywiste? Dlaczego? Ponieważ grozi to naturalnym odpływem użytkowników na rzecz innych narzędzi tego typu. Jednakże, jeśli nowo powstające zapisy legislacyjne zaczną wymagać podobnych rozwiązań, to firma będzie miała już takowe gotowe.
Niestety, nowość wiąże się też z innymi problemami, a pierwszym z nich są języki. Otóż istnieje zagrożenie, że dobór słów i fraz pod „kod” znaków wodnych działający w języku angielskim, może zaburzyć działanie generowania rzetelnych materiałów w innych językach. Dodatkowo rozwiązanie to wcale nie gwarantuje, że nie będzie można przerobić tekstu tak, aby znak wodny zastosowany w ChatGPT nie przestał pełnić swojej roli.
Zabezpieczenie bowiem w teorii można obejść na kilka sposobów, nawet gdy chatbot zabezpieczy się przed parafrazowaniem. Pierwszym sposobem może być zlecenie przeparafrazowania tekstu innemu narzędzi tego typu, co zmieni tekst na tyle, że kod przestanie działać. Innym sposobem może być np. wpisanie w wierszu poleceń wstawienie określonych znaków w konkretnych miejscach tekstu, a przy następnej generacji usuniecie ich, co potencjalnie również może dezaktywować znaki wodne.
Polacy nieświadomi zagrożeń związanych z AI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?