1/6
Zobacz największe rozczarowania świata mobilnego gamingu.
fot. Nintendo / Ubisoft / EA / materiały prasowe

Największe rozczarowania wśród gier mobilnych

Zobacz największe rozczarowania świata mobilnego gamingu.

2/6
Za tę grę ktoś powinien oficjalnie przeprosić wszystkich...
fot. EA / materiały prasowe

Dungeon Keeper

Za tę grę ktoś powinien oficjalnie przeprosić wszystkich fanów marki. Mobilna odsłona Dungeon Keepera miała być powiewem świeżości i długo wyczekiwanym następcą “dwójki”.

Electronic Arts wydało jednak zwyczajną maszynę do zarabiania pieniędzy, plując na wspaniałych poprzedników. W pozornie darmowej grze, aby wykonać jakikolwiek postęp, za wszystko trzeba zapłacić wewnętrzną walutą, kosztującą prawdziwe pieniądze.

W przeciwnym wypadku na wykonanie każdej akcji trzeba czekać od kilku do kilkudziesięciu godzin. Aby pokonać innych graczy w walce, nie ma mowy o zwycięstwie bez posiadania umocnień, które oczywiście trzeba kupić za gotówkę. Tragedia.

3/6
Po setkach godzin spędzonych w Super Mario Run z wypiekami...
fot. Nintendo / materiały prasowe

Mario Kart Tour

Po setkach godzin spędzonych w Super Mario Run z wypiekami na twarzy oczekiwałem następnej gry od Nintendo. Kiedy ogłoszono mobilną wersję Mario Kart, szalałem z radości. Kiedy już dorwałem grę w swoje ręce i zacząłem zabawę, niesamowicie się zawiodłem.

Sterowanie jest po prostu okropne. Ale to nie koniec problemów gry. Tutaj również mikro transakcje mocno namieszały i np. odblokowanie grywalnego Mario kosztowało aż 20 dolarów. Spodziewałem się świetnego modelu poprzedniej pozycji od Nintendo, gdzie za jednorazową opłatą można było odblokować całą zawartość gry, a darmowa wersja była swoistym demem z kilkoma poziomami. Okropnie zmarnowany potencjał.

4/6
Gra, która powstała na fali popularności Assassin’s Creed...
fot. Softonic / materiały prasowe

Assassin’s Creed: Pirates

Gra, która powstała na fali popularności Assassin’s Creed Black Flag. Chcąc przełożyć pirackie przygody Edwarda Kenwey’a na platformy mobilne, Ubisoft wydał grę pod szyldem bestsellerowej marki.

Rozgrywka skupia się przede wszystkim na pływaniu statkiem i bitwach morskich. Jak na swoje czasy grafika oszałamiała, a gra dość dobrze odwzorowywała mechaniki znane z konsolowej wersji, jednak ja czułem się bardzo zawiedziony.

Spodziewałem się ciekawej fabuły i wielogodzinnej przygody, a nie powtarzalnego, suchego gameplayu. Przez pierwszą godzinę bawiłem się naprawdę dobrze, jednak szybko zauważyłem, że nic nowego mnie już nie czeka, a szczątkowa historia jest nudna i służy jedynie jako pretekst to wyruszenia na morze.

Pozostały jeszcze 2 zdjęcia.

Polecamy

Lewica chce zniesienia zasady jednomyślności w UE. „Niszczenie Unii od środka”

Lewica chce zniesienia zasady jednomyślności w UE. „Niszczenie Unii od środka”

Tragiczny wypadek. Samochód uderzył w drzewo i stanął w ogniu. Zginęły trzy osoby

Tragiczny wypadek. Samochód uderzył w drzewo i stanął w ogniu. Zginęły trzy osoby

Pożar lasu w okolicy Pustyni Błędowskiej. W akcji strażacy i samolot gaśniczy

Pożar lasu w okolicy Pustyni Błędowskiej. W akcji strażacy i samolot gaśniczy

Zobacz również

Ukraina bez szans na zwycięstwo? Niepokojące słowa zastępcy szefa wywiadu

Ukraina bez szans na zwycięstwo? Niepokojące słowa zastępcy szefa wywiadu

233. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 maja. Tak wyglądały obchody w Opolu

233. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 maja. Tak wyglądały obchody w Opolu