Malowidło powstało w ramach projektu „Mowa Miłości” na ścianie budynku przy al. Piłsudskiego 19/1. Mural „Utkany wielokulturowością” inspirowany jest białostockim przemysłem włókienniczym, tworzonym niegdyś przez społeczność żydowską oraz wielokulturowością, która nadal jest obecna w mieście. Powstawał trzy dni, a od wtorku można go oglądać w całej krasie.
- Mural jest piękny, ulica od razu stała się bardziej kolorowa, a miasto wypiękniało - zapewniała Jolanta Wardach, która mieszka niedaleko malowidła. - W wielu miastach powstają murale, a Białystok ma się czym poszczycić, bo tutaj mamy ich sporo i są wyjątkowe.
- Tworzymy murale z pozytywnym przesłaniem i próbujemy w przestrzeń miejską wrzucić mowę miłości - dodał Dariusz Paczkowski, współprezes Fundacji Klamra. - Białystok jest 10. miastem, w którym stworzyliśmy mural. Pomagali nam wolontariusze z Polski i zagranicy.
Swój wkład w mural mieli też mieszkańcy. Podczas otwarcia każdy chętny mógł odbić swoją dłoń na ścianie, poniżej malowidła.
Organizatorzy projektu „Mowa Miłości” angażują lokalną społeczność w działania artystyczne. Dzięki temu chcą przeciwdziałać mowie nienawiści (używanie języka, gestów itd. do znieważania jakiejś osoby lub grupy osób bądź rozbudzenia wobec nich nienawiści). W Białymstoku mural powstał z inicjatywy Stowarzyszenia na rzecz Kultury i Dialogu 9/12.
