Jak czytamy w portalu Onet twórcy "Zimnej wojny" spotkali się z dziennikarzami z okazji ogłoszenia nominacji do tegorocznych Oscarów. - Spodziewaliśmy się nominacji w każdej kategorii! Są trzy, także jesteśmy trochę zawiedzeni, ale trzy nam wystarczą. - Joasi się należała, ale co poradzić… i tak jesteśmy szczęśliwi - żartował. - Wiedzieliśmy, że film będzie miał zasięg międzynarodowy, wiedzieliśmy, że zainteresowanie nim jest ogromne. Jeszcze w trakcie zdjęć byliśmy właściwie odcięci od świata. Ja sam zgrzeszyłem publikując kilka zdjęć czy mówiąc o dwa słowa za dużo. Dostałem po łapach. Trzymaliśmy "Zimną wojnę" w tajemnicy. Dopiero przy ogłoszeniu nominacji do Cannes i tym, co wydarzyło się na festiwalu, ruszyła lawina promocyjna.
- To niesamowita sprawa, chwila historyczna. Dzwoniliśmy od razu do Pawła, który jest w Londynie. Ze swoim stoickim, anglosaskim spokojem przyjął to do wiadomości: "tak, tak, bardzo miło". A to wcale nie było pewne, czy dostaniemy tę nominację. W Europie film był znakomicie przyjęty, ale Ameryka rządzi się swoimi prawami, różnie to mogło być - dodał aktor.
Źródło: Onet
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Przełom w walce z rakiem? Obiecujące wyniki szczepionki przeciwnowotworowej
- Mężczyźni o tych imionach są najgorszymi mężami. Mają trudny charakter [LISTA]
- QUIZ Na dzień polskiej flagi. Co wiesz o naszych barwach narodowych?
- Oto najśmieszniejsze nazwy miejscowości w Polsce! To nie jest żart. One istnieją!