Bramkarz Radomiaka Radom z numerem kwietnia w PKO BP Ekstraklasie. Ta liczba, to oczywiście 82!

Przypominamy, że w miesiącu marcu triumfatorem numeru danego miesiąca został Luka Vusković, za to, że jako najmłodszy uczestnik rozgrywek zdobył w tym czasie dwa gole. Przypominamy, że we wrześniu tą nagrodą uhonorowany został radomianin grający w Rakowie Częstochowa – Dawid Drachal. Ponadto nagrody od Lotto w trwającym sezonie otrzymywali: Waldemar Fornalik, Puszcza Niepołomice, Bartłomiej Wdowik, Śląsk Wrocław, Górnik Zabrze i Raków Częstochowa.

W kwietniu najlepszy okazał się zgodnie z przewidywaniami Gabriel Kobylak, a jego liczba miesiąca 82, równa się liczbie metrów. Właśnie strzałem z takiej odległości młodzieżowiec Radomiaka pokonał golkipera Puszczy Niepołomice Oliwiera Zycha. Do całego wydarzenia, które nie przeszło bez echa w całej piłkarskiej Europie doszło 1 kwietnia, a więc w Prima Aprilis. Choć wiele osób, uważało to wówczas, śledząc m.in., relację na żywo na portalu Echa Dnia za żart, to wcale tak nie było!

- W końcu przyszła 66 minuta gry. Do piłki na przedpole wybiegł Kobylak i nie zastanawiając się długo kropnął, ją ile miał tylko sił w nogach w kierunku bramki innego młodzieżowca – Oliwiera Zycha. Golkiper, który został okrzyknięty bohaterem meczu pomiędzy tymi zespołami w rundzie jesiennej (obronił między innymi strzał z rzutu karnego Rafała Wolskiego, wyj. Red) niespodziewanie opuścił swoje pole karne. Kto wie, czy golkiper nie liczył na to, że piłkę która zmierzała w kierunku jego bramki przechwyci jeden z dwójki defensorów. Tak się jednak, na nieszczęście dla Zycha nie wydarzyło. Piłka niesiona powiewami silnego wiatru tak się odbiła, że przelobowała golkipera i zmierzała w kierunku pustej bramki. Zych starał się jeszcze ja dogonić, ale interwencja na niewiele się zdała, bo ta tuż obok słupka wpadła do siatki! - Co to był za gol – wykrzyknęli komentatorzy Canal +, którzy prowadzili relację z tego meczu – tak relacjonowaliśmy niesamowitą bramkę bramkarza Radomiaka.

Ze wszystkich zawodników oraz zespołów nagrodzonych statuetkami w poszczególnych miesiącach, to komisja złożona z przedstawicieli Ekstraklasy SA oraz Totalizatora Sportowego wybierze zdobywcę nagrody „Numer Sezonu”. Nagrodę piłkarz lub drużyna odbierze na uroczystej Gali Ekstraklasy, gdzie co roku wyróżniani są najlepsi w sezonie. Kto wie, czy tegoroczna nagroda nie trafi właśnie do Kobylaka?