Nowe standardy na porodówkach. Zobacz 6 najważniejszych zmian!
Koniec dokarmiania
Koniec z rutynowym podawaniem mleka modyfikowanego albo dopajaniem noworodka wodą lub roztworem glukozy w szpitalu. Tego nowe standardy zabraniają, o ile nie ma wskazania od lekarza prowadzącego.
WAŻNE: Ciąża plus. Jest nowy pomysł na pomoc dla kobiet w ciąży. Jakie są kryteria?
Polecamy: Obalamy mity. Jak wygląda brzuch po porodzie? Zobacz!
- Przez dwie pierwsze doby życia zdrowy noworodka nie potrzebuje niczego poza siarą z piersi matki, o ile lekarz prowadzący nie zaleci inaczej – podkreśla Janina Wroniecka, toruńska położna i konsultant laktacyjny. Niestety nie we wszystkich szpitalach personel jest przeszkolony i posiada taką wiedzę. Nowe prawo mówi wyraźnie, że dokarmianie jest zabronione.
Zobacz także: 20 najlepszych zdjęć porodów. Galeria 18+
Nowe standardy na porodówkach. Zobacz 6 najważniejszych zmian!
Hospitalizacja dopiero po 42. tygodniu ciąży
Do tej pory lekarze rutynowo kierowali ciężarna po 41 tygodniu ciąży do szpitala na stałą obserwację. Obecnie, nowe standardy wprowadzają taką konieczność, ale dopiero po 42. tygodniu ciąży.
WAŻNE: Ciąża plus. Jest nowy pomysł na pomoc dla kobiet w ciąży. Jakie są kryteria?
Zobacz także: 20 najlepszych zdjęć porodów. Galeria 18+
Nowe standardy na porodówkach. Zobacz 6 najważniejszych zmian!
Jedzenie podczas porodu
W standardach był zapis, że ciężarna podczas porodu może przyjmować przejrzyste płyny, teraz od decyzji lekarza będzie zależeć, czy rodząca będzie mogła jeść.
WAŻNE: Ciąża plus. Jest nowy pomysł na pomoc dla kobiet w ciąży. Jakie są kryteria?
Warto przy tym wiedzieć, że według personelu medycznego posiłki nie są wskazane, gdy ciążą zagrożona jest cesarskim cięciem. Tymczasem coraz więcej porodów kończy się właśnie cesarką (ok. 45 procent w kraju).
Zobacz także: 20 najlepszych zdjęć porodów. Galeria 18+
Polecamy: Obalamy mity. Jak wygląda brzuch po porodzie? Zobacz!
Nowe standardy na porodówkach. Zobacz 6 najważniejszych zmian!
Standardy bez kontroli
Standardy obowiązują, są aktualizowane, jednak przez nikogo nie są monitorowane ani egzekwowane. Szpital, który rzetelnie je realizuje nie otrzyma nagrody, a placówka która się z nich nie wywiązuj nie dostanie kary. Efekt jest taki, że dwa lata temu Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła rzeczywistość na polskich porodówkach. Raport był zatrważający.
WAŻNE: Ciąża plus. Jest nowy pomysł na pomoc dla kobiet w ciąży. Jakie są kryteria?
Standardy obowiązują głównie na papierze. W wielu szpitalach sale porodowe są wieloosobowe i kobiety słyszą jak rodzą inne. Brakuje podstawowego wyposażenia - sprzętu do mycia i przewijania dzieci. Powszechny jest brak dostępu do znieczulenia zewnątrzoponowego, łagodzącego ból porodowy. W 20 na 24 skontrolowane przez NIK szpitale brakowało anestezjologów.
Zobacz także: 20 najlepszych zdjęć porodów. Galeria 18+
Polecamy: Obalamy mity. Jak wygląda brzuch po porodzie? Zobacz!