Spis treści
68. Konkurs Piosenki Eurowizji w Malmö zostanie zapamiętany na długo, nie tylko z powodu budzących mieszane uczucia występów artystów. Pierwszy i drugi półfinał Eurowizji 2024 wyłonił grupę państw, które przeszły do finału, ale zaledwie kilka godzin przed wielkim finałem, wspomniana grupa skurczyła się o jedno z państw. Europejska Unia Nadawców (EBU) zdecydowała, by wykluczyć z finału reprezentanta Holandii, Joosta Kleina.
Reprezentacja Izraela wybuczana na finale Eurowizji
Zdaniem internautów, powodem dyskwalifikacji nie były wcale rękoczyny, do jakich miało rzekomo dojść. Miała to być „nagroda” za krytykę obecności reprezentacji Izraela przez Kleina. Warto w tym miejscu przypomnieć, że Rosja została bowiem wykluczona z konkursu za agresję na Ukrainę, zaś Izrael, prowadzący działania zbrojne wymierzone w ludność cywilną Palestyny w Strefie Gazy, nie spotkał się z żadnym ostracyzmem.
Czy aby na pewno? Otóż, jak dowodzą internauci, wręcz przeciwnie. Reprezentująca Izrael Eden Golan w chwili, gdy weszła na scenę, by w finale zaśpiewać swoją piosenkę „Hurricane”, wcale nie została powitana oklaskami, jak mogliby pomyśleć widzowie. Została bezlitośnie wybuczana!
Zaskoczeni reakcją zgromadzonych pod sceną widzów?
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Odważna kreacja odsłoniła walory Ilony Ostrowskiej. Wszyscy na nią patrzyli
- Chajzer miał wyprowadzić się z Polski na STAŁE! Wiemy, gdzie NAPRAWDĘ teraz przebywa!
- Kim są synowie Janusza Rewińskiego? Młodszy jest łudząco podobny do ojca [FOTO]
- Beata Chmielowska-Olech wraca do telewizji?! Wszystko widać na zdjęciu