Górniczki z Łęcznej w sobotę podejmują Medyka Konin. Ruszyła też sprzedaż biletów na finał Orlen Pucharu Polski na Arenie Lublin

W poprzedniej serii gier podopieczne Patryka Błaziaka rywalizowały na wyjeździe z ówczesnym wiceliderem tabeli, Pogonią Szczecin. Po pierwszej połowie przegrywały 0:1. W 58. minucie wyrównała Weronika Kłoda, ale ostatnie słowo należało do gospodyń. Trzy punkty zapewniła im w 80. min Zofia Giętkowska.

– Pogoń jest dobrą i zorganizowaną drużyną, która walczy w tym sezonie o mistrzostwo Polski. My jednak jadąc do Szczecina byłyśmy zdeterminowane i postawiliśmy przeciwnikowi ciężkie warunki – mówi Kłoda. – Uważam, że w meczu z Pogonią stworzyłyśmy sobie sporo dogodnych sytuacji, czego brakowało w poprzednich spotkaniach. To dobry prognostyk na kolejne starcia ligowe – dodaje zawodniczka Górnika.

Trwająca kampania nie układa się po myśli aktualnych srebrnych medalistek mistrzostw Polski. Łęcznianki, po 18. kolejkach, plasują się na siódmym miejscu Orlen Ekstraligi, zgromadziwszy 24 punkty. Na cztery kolejki przed końcem sezonu do trzeciego miejsca zajmowanego przez Czarne Sosnowiec tracą 10 oczek.

Natomiast inne rozgrywki – Orlen Pucharu Polski – zakończyły na ćwierćfinale, ulegając w gościach GKS-owi Katowice 1:2.

– W tym sezonie, względem poprzedniego, w zespole doszło do wielu zmian. To zawsze skutkuje tym, że drużyna musi się zgrać. Jednak jest wiele pozytywów, na których się skupiamy, co na przyszłość będzie stanowić o sile tego zespołu, w którym drzemie duży potencjał – twierdzi Kłoda. – W każdym meczu walczymy o pełną pulę i taki jest nasz cel na końcówkę sezonu – dodaje piłkarka.

Medyk i Górnik jeszcze wcale nie tak dawno walczyły o krajowy prymat. Jednak ekipa z Wielkopolski ostatnio nie potrafi nawiązać do lat świetności. Zespół z Konina zajmuje 11. (spadkową) lokatę i do bezpiecznej strefy tabeli traci dwa punkty. Faworytem w sobotę jest Górnik, ale ku przestrodze, w 16. kolejce Orlen Ekstraligi, zielono-czarne uległy u siebie ostatnim w tabeli Stomilankom Olsztyn 0:1.

– W zespole panuje pozytywne nastawienie i jak zawsze chcemy wygrać. Kluczem do zdobycia trzech punktów będą odpowiedzialność w obronie i przede wszystkim skuteczne wykańczanie sytuacji bramkowych. Na pewno damy z siebie wszystko, aby trzy punkty zostały w Łęcznej – kończy Kłoda.

RUSZYŁA SPRZEDAŻ BILETÓW NA FINAŁ ORLEN PUCHARU POLSKI

19 maja (niedziela, godzina 13) na Arenie Lublin odbędzie się finał Orlen Pucharu Polski Kobiet. W szranki staną GKS Katowice i Śląsk Wrocław. Ruszyła już sprzedaż biletów na to spotkanie. Wejściówki są w przystępnej cenie.

Bilety w cenie 5 złotych (ulgowy dla dzieci i młodzieży do 18. roku życia) i 10 zł (normalny) są do nabycia za pośrednictwem strony bilety.laczynaspilka.pl.

Aktualne mistrzynie Polski, piłkarki GKS Katowice, wystąpią w finale rozgrywek pucharowych po raz pierwszy w historii. W półfinale Orlen Pucharu Polski wyeliminowały obrońcę trofeum, UKS SMS Łódź, wygrywając 1:0.

Natomiast drużyna z Wrocławia dwa lata temu wystąpiła w finale Pucharu „Tysiąca Drużyn”. Śląsk przegrał wtedy 0:4 z Czarnymi Antrans Sosnowiec. W półfinale tegorocznego Orlen Pucharu Polski wrocławianki pokonały zaś 2:1 zeszłorocznego finalistę, AP ORLEN Gdańsk.