Kibice Wisły Kraków wybierają Tarnów

W poniedziałek Stadion Miejski w Tarnowie-Mościcach odwiedzili przedstawiciele mistrza Polski.
Z przedstawicielami Unii oraz urzędu miasta rozmawiali o ewentualnej możliwości organizacji na nim spotkań przez zespół Macieja Skorży.

- Jesteśmy zainteresowani taką możliwością. Tarnów to wiślackie miasto - przekonuje Rafał Smalcerz, dyrektor handlowy Wisły Kraków.

Występy "Białej Gwiazdy" poza Krakowem wiążą się z remontem obiektu przy ulicy Reymonta. Wtedy nie będzie spełniał wymogów licencyjnych. Zespół szuka innego stadionu. O Tarnowie w tym kontekście wstępnie mówiono w wakacje.

Temat się rozmył. Potem włodarze Wisły zastanawiali się nad inną lokalizacją. Decyzji w tej sprawie jeszcze nie podjęli. Ponownie jednak poważnie zaczęli traktować opcję tarnowską. Duża w tym zasługa kibiców Wisły.

- Tarnów to wiślackie miasto - przekonuje Rafał Smalcerz, dyrektor handlowy Wisły Kraków.

W jednej z ankiet internetowych blisko 90 procent z nich opowiedziało się, za tym, żeby ich drużyna grała właśnie w Mości- cach. Przedstawiciele mistrza Polski nie ukrywają, że takie rozwiązanie to dla nich spore ułatwienie logistyczne. Kraków ma z Tarnowem bardzo dobre połączenia.

W całej sprawie jest jedna, wcale niemała wątpliwość. Stadion Unii nie spełnia wymogów licencyjnych do gry w ekstraklasie. Konieczne jest zainstalowanie podgrzewanej murawy, monitoringu, czy zwiększenia mocy oświetlenia.

To - zdaniem krakowskich działaczy - koszt blisko 2,5 mln złotych. Pieniądze musiałby wyasygnować magistrat, któremu obiekt podlega. - W tej sprawie umówiliśmy się z prezydentem - dodaje dyrektor Smalcerz.

Wisła chciałaby wydzierżawić stadion w Tarnowie-Mościcach na mecze (ligowe i krajowe pucharowe)
w sezonie 2009/2010. Rozegrałaby na nim przynajmniej 20 spotkań. Według jej przedstawicieli koszty wynajmu obiektu zbilansują konieczne do przeprowadzenia prace.