Krystyna Loska pochłania lody na środku ulicy. Nie miała litości dla słodkiego rożka [ZDJĘCIA]

Pani Krystyny Loski nie trzeba raczej nikomu przedstawiać. Absolutna ikona telewizji utożsamiana ze złotym standardem polskiego dziennikarstwa. Wieloletnia współpracowniczka TVP znana z błyskotliwego poczucia humoru i nienagannej dykcji przez młodszych widzów może być kojarzona także po prostu jako mama Grażyny Torbickiej, która z wielkimi sukcesami poszła w ślady rodziców. I choć Loska już od kilkudziesięciu lat cieszy się błogą emeryturą, to jak widać wciąż wzbudza ciekawość rodzimej branży rozrywkowej. Aby trafić na łamy prasy wystarczy na przykład, że da się skusić na odrobinę lodowego szaleństwa...

Ale cóż to było za wyjście na lody! Drodzy Państwo! Pani Loska niczym najprawdziwsza diwa podjechała na ulicę Rozbrat na warszawskich Powiślu w srebrzystym czterokołowcu. Zajechawszy pod właściwy adres wynurzyła się z pojazdu, jak pełnokrwista gwiazda filmowa wkraczająca na czerwony dywan. Od mroźnych przyjemności dzieliło ją już tylko kilka kroków.

Po dokonaniu wyboru przy kontuarze Loska w te pędy opuściła cukiernię, już delektując się smakołykiem, który zdobił trzymany przez nią w ręku chrupki rożek. Sądząc po kolorze, wnioskujemy, że pani Krystyna zdecydowała się na smak wanilii z Madagaskaru. Znakomity wybór. Klasyka w każdym calu - zupełnie jak sama lodowa smakoszka.

Sami zobaczcie, jak przebiegał desant pani Krystyny na stanowisko z lodami. Narobiła Wam smaka?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!