W Lechu Poznań nie zostali oficjalnie pożegnani przed ostatnim meczem w niebiesko-białych barwach. Po fatalnym sezonie władze klubu obawiały się, że gdy będą wręczać im koszulki oprawione w antyramy, rozczarowani ich postawą w tym i poprzednim sezonie kibice, będą po prostu przeraźliwie gwizdać. By zaoszczędzić odchodzącym piłkarzom, kolejnych, nieprzyjemnych przy Bułgarskiej momentów, postanowiono przenieść tę ceremonię do szatni.
Na filmach w klubowym kanale Youtube, można też zobaczyć ostatnie spotkanie prezesów Lecha Poznań Karola Klimczaka oraz Piotra Rutkowskiego z byłymi już kapitanami Łukaszem Trałką, Maciejem Gajosem i Jasminem Buriciem. Tylko ten ostatni pożegnany został brawami po meczu z Lechią Gdańsk. Pozostali zawodnicy odchodzili z Kolejorza bez towarzyszących zwykle w takich chwilach emocji.
Czy równie chłodno przywitano ich w nowych klubach? Zobacz --->
Maciej Gajos w Lechii Gdańsk
Maciej Gajos został piłkarzem Lechii Gdańsk. Na oficjalnej stronie klubu próżno szukać, tak jak to dzieje się w Lechu, powitalnych pochwał z ust dyrektora sportowego czy trenera klubu. Legenda klubu Jacek Grembocki, który w 1983 roku zdobył z Lechią Puchar Polski, oceniając na łamach "Dziennika Bałtyckiego" jego transfer powiedział:
- Wiem, że wielu kibiców kręci nosem na to wzmocnienie. Gajosowi wiodło się ostatnio gorzej tak, jak całemu Lechowi Poznań. Nie znam powodów, ale nie mam wątpliwości, że to ciągle piłkarz z dużym potencjałem. W Jagiellonii Białystok, jeszcze przed przenosinami do Lecha, był jednym z najlepszych piłkarzy. Mam przeczucie, że ci, którzy go nie doceniają, będą mieli okazję zmienić zdanie.
Czytaj dalej --->
Maciej Gajos przyznał z kolei, że o tym, jakim jest piłkarzem, będzie starał się przekonać na boisku. Skąd wybór gdańszczan? - Było parę opcji, ale Lechia była konkretna. Wcześniej też klub się ze mną kontraktował, ale trwało to trochę czasu, bo chciałem dokończyć sezon w Poznaniu i nie podejmować rozmów w trakcie sezonu. Jestem dobrej myśli - powiedział.
- Znamy się z trenerem Stokowcem, bo pracowaliśmy ponad rok w Jagiellonii Białystok. Porozmawialiśmy dosłownie chwilę, mam nadzieję że nasza współpraca będzie dobrze wyglądać. Ja przede wszystkim chcę wywalczyć pierwszy skład, od tego trzeba zacząć - podkreślił Gajos.
Czytaj dalej --->
Jasmin Burić w Hapoelu Hajfa
Jasmin Burić znalazł zatrudnienie w trzeciej drużynie ligi izraelskiej. Bośniak podpisał 2-letni kontrakt z Hapoelem Haifa. Jak pisze portal mekome, ma zarabiać 130 tys. euro za sezon.
- Jest uważany za doświadczonego bramkarza w polskiej lidze, z wielkim refleksem, ale słabo grającego nogami - pisze portal. Cytuje też opinie polskich dziennikarzy na temat Bośniaka.
- Jest raczej cichy i niekonfliktowy. Lech miał wątpliwości czy się go pozbywać, ale końcu postanowił nie oferować mu nowego kontraktu.
Pojawiły się już zdjęcia z krótkiego pobytu Buricia w Hajfie. Bramkarz przeszedł testy medyczne, zwiedził miasto, klub oraz stadion. - Był pod dużym wrażeniem - piszą izraelskie media
Czytaj dalej --->