Lech Poznań po fatalnym poprzednim sezonie pożegnał się z 12 piłkarzami (ośmiu - koniec kontraktu, trzech - powroty z wypożyczeń i jeden rozwiązany kontrakt). Po sezonie 2019/2020 kolejnym piłkarzom wygasają umowy, jednak kilku z nich Kolejorz na pewno będzie chciał zatrzymać bez względu na końcowy wynik.
Rozmowy o nowych kontraktach muszą być przeprowadzone jeszcze w tym roku, bo jeśli się tak nie stanie, to po 1 stycznia 2020 piłkarze z kontraktem mniejszym niż pół roku, mogą zacząć rozmowy z nowymi pracodawcami. Sprawdziliśmy, kogo ta sytuacja dotyczy, bo w czerwcu 2020 roku umowy kończą się kilku kluczowym zawodnikom Kolejorza.
Sprawdź, komu wygasają w czerwcu kontrakty z Lechem Poznań --->
Karol Szymański
26-letni bramkarz przyszedł do Lecha Poznań w lipcu 2018 roku z Polonii Środa Wielkopolska, ale nie miał okazji jeszcze zadebiutować w pierwszym zespole Kolejorza. Szymański zazwyczaj pojawia się w meczach rezerw albo sporadycznie na ławce rezerwowych w meczach ligowych, będąc zmiennikiem van der Harta. Bramkarz jest obecnie trzecim bramkarzem Lecha, ale jest bardzo dobrym duchem drużyny, dlatego bardzo możliwe, że piłkarz dostanie nowy kontrakt.
Sprawdź, komu wygasają w czerwcu kontrakty z Lechem Poznań --->
Wołodymyr Kostewycz
Ukrainiec jest obecnie na trzecim miejscu w Lechu pod względem stażu w drużynie. "Kosta" przyszedł do Kolejorza na początku 2017 roku i z miejsca stał się podstawowym zawodnikiem. Latem tego roku były oferty na Kostewycza, ale władze klubu je odrzuciły. Ukrainiec jest obecnie w kiepskiej formie, ale jego kontrakt wygasa na koniec grudnia 2020 roku.
Sprawdź, komu wygasają w czerwcu kontrakty z Lechem Poznań --->
Tomasz Cywka
Tomasz Cywka, przychodząc do Poznania padł w pewien sposób "ofiarą" kibiców. Był to pierwszy transfer ogłoszony po przegranym mistrzostwie w sezonie 2017/18. Kibice domagali się potężnych wzmocnień, a klub sprowadził jako pierwszego Tomasza Cywkę, któremu wygasła umowa z Wisłą Kraków. Ten jednak powoli przekonywał kibiców do siebie i teraz nikt nie powie złego słowa na byłego piłkarza Derby czy Wigan.
31-letni piłkarz w zeszłym sezonie doznał urazu, który wykluczył go na długo z gry. Wrócił do treningów jako pierwszy po wakacjach w Lechu, bo miał głód gry. Potem występował w sparingach na różnych pozycjach i docelowo jest zmiennikiem Roberta Gumnego oraz Karlo Muhara. Jednak w tym sezonie Gumny i Muhar grają od deski do deski, dlatego Cywka nie podniósł się jeszcze z ławki rezerwowych i zagrał tylko w jednym meczu rezerw. Dodatkowo wygasa mu umowa i ma już swoje lata, a Kolejorz chce stawiać na młodszych piłkarzy. Na teraz wydaje się, że Cywka nie jest niezbędnym piłkarzem dla Kolejorza, ale sezon jest długi, a warto mieć tak doświadczonego piłkarza na ławce rezerwowych.
Sprawdź, komu wygasają w czerwcu kontrakty z Lechem Poznań --->