17 z 18

fot. Wojciech Matusik / Polskapresse Gazeta Krakowska
Na pierwszym planie Ashley Young, ale chodzi nam o Andy'ego Carrolla. Zimą 2011 r. miał zastąpić w Liverpoolu Fernando Torresa, który wręcz czmychnął z Anfield do Chelsea. Torres kosztował 50 mln. Strzelił 60 goli i nie do końca wiadomo, czy sprawdził się w Londynie. Carroll kosztował za to 35 mln funtów i był w mieście Beatlesów totalnym niewypałem. Angielski napastnik był wtedy rekordem transferowym LFC i chyba nie poradził sobie z tą presją...