Z miejscowości Wołosianki na ukraińskim Zakarpaciu do polskiej granicy jest w linii prostej około dwóch kilometrów. Z Rzeszowa najkrótszą trasą, niewiele ponad dwieście. Niby blisko, a po dotarciu na miejsce, wygląda to, jakbyśmy cofnęli się w czasie.
Na Zakarpacie pojechaliśmy na motocyklach. Przez Słowację i granicę w Ubli. Znajomi, którzy ruszyli samochodem przez Krościenko, stali na przejściu kilka godzin, my na pustej granicy spędziliśmy zaledwie dwadzieścia minut.
Motocykl enduro na Ukrainie to rozwiązanie doskonałe. Drogi bywają tu różne. Te które na mapach Google biegną żółtą kreską zazwyczaj mają asfalt, taki mniej więcej jak ten tu widziany z góry...
... te pociągnięte białą kreską, to zwykłe szutry, po których motocyklem śmiga się z uśmiechem na gębie. A samochodem raczej z zaciśniętymi zębami.