Sprawę kopalni kryptowalut na szczycie góry Chełmiec w pomieszczeniach administrowanych przez Urząd Miasta Szczawna - Zdroju zajmie się na nadzwyczajnej sesji Rada Miejska Szczawna - Zdroju. Zwołało ją czterech radnych uzdrowiska, którzy będą domagać się wyjaśnień w sprawie nagłośnionej przez media.
Jak podano, na szczycie góry miała działać przez kilkanaście miesięcy nielegalne kopalnia kryptowalut, a sprawa miała wyjść na jaw, bo wzrosły rachunki za prąd. Radni będą się domagać informacji, jak do tego doszło, że nikt miał nie zauważyć przestępczego procederu w urzędzie. Żądają wyjaśnień od dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Szczawnie-Zdroju, który zarządza szczytem góry oraz od burmistrzów uzdrowiska.
Tymczasem zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa wpłynęło do wałbrzyskiej prokuratury.
- W tej sprawie osoba prywatna złożyła zawiadomienie, a my będziemy ją wyjaśniać i nie mogę nic więcej w tej chwili powiedzieć. Sprawdzamy informacje - mówi nam Prokurator Rejonowy w Wałbrzychu, Marcin Witkowski.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, informatyk który został oskarżony o korzystanie z mienia gminy i zarabianie na nim w kopalni kryptowalut, uważa że jest niewinny i w prywatnych rozmowach zaznacza, że to udowodni. Urzędnik umówił się z nami na rozmowę w tej sprawie, ale ostatecznie się wycofał.
Do jutra ma czas na decyzję w sprawie swojego startu w wyborach samorządowych 2024 do Rady Miasta Wałbrzycha. Nie pomaga również fakt, że w sądzie toczy się inna sprawa z jego udziałem, a dotycząca spraw prywatnych z żoną.
Informatyk kandyduje z list stowarzyszenia PL 2050 Dolny Śląsk, skupiającego osoby bezpartyjne, wspierane przez Szymona Hołownię. To głównie działacze i społecznicy.
- Po zarejestrowaniu list, nie możemy nikogo skreślić. Decyzję o rezygnacji ze startu może podjąć tylko i wyłącznie sam zainteresowany. Rozmawialiśmy z tym kandydatem, co zamierza zrobić. Nie chciałbym, aby jego sprawy, rzuciły jakikolwiek cień na pozostałe osoby kandydujące z tej listy. I myślę tu zarówno o sprawie kryptowalut, jak i sądowej, prywatnej. Na naszej liście są społecznicy, osoby działające w fundacjach, ludzie którzy robią dla innych dużo dobrego - wylicza Dariusz Stawowy, pełnomocnik wałbrzyskiego komitetu.
Jak zaznacza, także szczawieński informatyk trafił na listę, bo organizował dużą imprezę charytatywną dla ciężko chorej osoby, która zakończyła się dużym sukcesem. Znany jest w środowisku biegowym w regionie wałbrzyskim. Kandydować do RM Wałbrzycha może, bo jest osobą niekaraną. Nikt też nie postawił mu żadnych zarzutów.
Jutro odbędzie się oficjalna prezentacja kandydatów z udziałem posłanki Aleksandry Leo. Wtedy okaże się, czy informatyk zrezygnował.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?