
Kamil Piątkowski - 2
W spotkaniach takich jak z San Marino nie wiele można ugrać, a z pewnością większość przegrać. Piątkowski źle ustawił się przy bramce dla gospodarzy, a następnie "popisał" się spektakularną stratą piłki. Niedzielny kibic tak go niestety zapamięta. Podobnie jak Helik, lekko zrehabilitował się asystą.

Tymoteusz Puchacz - 6
Puchacz pokazał po raz kolejny, że mu zależy, a tym najłatwiej kupić serce trenera. Dużo biegał, atakował puste przestrzenie i parł do przodu, co zaowocowało asystą przy golu Karola Świderskiego.

Jakub Kamiński - 3
Słaby mecz lechity. Kamiśnki zbyt dużo nie pokazał, kilka razy w dodatku łatwo stracił piłkę. Oczekiwania były większe.

Damian Szymański - 6
Jeden z lepszych piłkarzy Biało-czerwonych w niedzielę. Kilka razy zaimponował swoimi podaniami w ciasne uliczki czy po prostu spokojem.