1/6
Miasto zachęca, żeby nie wjeżdżać samochodami do centrum...
fot. JEW

Parkingi Park&Ride teraz tylko dla wybranych. Wjazd za szlaban tylko z biletem

Miasto zachęca, żeby nie wjeżdżać samochodami do centrum Wrocławia, tylko zostawiać je na obrzeżach i przesiadać się do autobusów i tramwajów. Po to właśnie powstały parkingi w systemie Park & Ride (ang. parkuj i jedź). Dotychczas można tam było parkować bez ograniczeń, ale radni właśnie zatwierdzili zmiany, które mogą skutecznie do tego kierowców zniechęcić.

ZOBACZ NA KOLEJNYCH SLAJDACH ZMIANY WPROWADZONE PRZEZ MIASTO.

2/6
Od 1 maja 2019 część parkingów P&R, znajdujących się w...
fot. Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press

Zmiany od maja

Od 1 maja 2019 część parkingów P&R, znajdujących się w pobliżu przystanków MPK i PKP (19 lokalizacji), nie będzie dostępna dla wszystkich kierowców. Na 9 parkingach: Leśnica (przy pętli tramwajowej), Kosmonautów-Boguszowska, Kosmonautów-Fieldorfa, Ślężna-Kamienna, Bardzka-Świeradowska, Opolska-Głubczycka, Opolska-Karwińska, Wrocław Kuźniki, Wrocław Grabiszyn (południowa strona torów), zostawienie samochodu będzie możliwe pod pewnymi warunkami.

3/6
Według uchwalonych właśnie zasad, dostęp do części parkingów...
fot. Pawel Relikowski / Polska Press

Bez biletu nie wjedziesz

Według uchwalonych właśnie zasad, dostęp do części parkingów Park&Ride daje czasowy bilet MPK, co najmniej 24-godzinny, zapisany na karcie miejskiej lub w smartfonie – w aplikacji Urbancard lub kupiony np. przez aplikację SkyCash. Wtedy przyjeżdżając na jeden z wyznaczonych parkingów Park & Ride kierowca otworzyłby sobie szlaban kartą miejską lub kodem QR znajdującym się na bilecie.

Kierowcy uprawnieni do darmowych przejazdów komunikacją miejską, np. emeryci, dawcy narządów lub honorowi dawcy krwi, musieliby wyrobić sobie zaświadczenie, żeby ich karta miejska upoważniała ich do wjazdu na zagrodzony parking.

Czy to dobre rozwiązanie, na pewno nie dla tych, którzy przyjeżdżają spod Wrocławia do miasta i mogliby zostawić auto na takim parkingu. To kiepski pomysł również dla tych, którzy w mieście bywają sporadycznie, to oni najczęściej korzystają z samochodu.

Zobacz na kolejnym slajdzie co będą musieli zrobić, by skorzystać z Park&Ride.

4/6
Oto kilka przykładów osób, które stracą na zmianach. Ale...
fot. Pawel Relikowski / Polska Press

Komu utrudniono życie?

Oto kilka przykładów osób, które stracą na zmianach. Ale stracą także mieszkańcy Wrocławia, bo te osoby nie będą już chciały przesiąść się na komunikację miejską i będą korkowały miasto.

1. Pan Jacek ma 35 lat, mieszka i pracuje w Oleśnicy, przyjeżdża do Wrocławia na studia zaoczne w weekendy. Do tej pory parkował w centrum miasta, ale wolałby zostawić samochód na obrzeżu, i dojeżdżać do uczelni tramwajem, bo nie chce mu się szukać miejsc parkingowych w centrum. Najwygodniej byłoby mu płacić kartą płatniczą, ale nie ma takiej możliwości. Może wyrobić kartę miejską, ale to wymaga dodatkowych dwóch wizyt we Wrocławiu w tygodniu, kiedy pracuje – żeby złożyć wniosek o kartę i drugi raz po odbiór. Optymalnym rozwiązaniem jest kupowanie biletu upoważniającego do wjazdu na parking ze szlabanem przez aplikację URBANCARD lub SkyCash.

2. Pani Maria ma 54 lata, przyjeżdża kilka razy w miesiącu do Wrocławia z Oławy, żeby opiekować się wnuczką. Do tej pory parkowała na parkingu przy Głubczyckiej i Opolskiej. Chciałaby po zostawieniu samochodu przesiąść się na rower, żeby podróżować po mieście ekologicznie. Niestety, opłacenie roweru nie daje możliwości zaparkowania samochodu na parkingu Park & Ride, chociaż rower nie szkodzi środowisku. Poza tym w pobliżu i tak nie ma stacji rowerowej. W takim razie Pani Maria musiałaby wjeżdżać na parking na bilet na karcie miejskiej lub w aplikacji albo też parkować w innym miejscu.

3.Pan Stefan ma 61 lat, przyjeżdża dwa razy w miesiącu do lekarza samochodem z Wróblowic do Wrocławia. Nie ma karty miejskiej. Nie ma też internetu ani komputera; ma telefon komórkowy, ale nie jest to smartfon. Dotychczas parkował na parkingu przy pętli tramwajowej w Leśnicy, i przesiadał się na tramwaj, kupując bilety gotówką. Po zmianie więc nie będzie mógł wjechać na parking. Żeby korzystać z biletu na karcie miejskiej, musiałby kupić komputer i internet w domu lub smartfon z dostępem do internetu, żeby kupić bilet w aplikacji. Oczywiście może też parkować gdzie indziej, ale dla niego to już problem i może się zdecydować na jazdę autem do centrum.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

„Najpiękniejsza dziewczyna, jaką kiedykolwiek widziałeś”. Szczęściarz Chiesa ZDJĘCIA

„Najpiękniejsza dziewczyna, jaką kiedykolwiek widziałeś”. Szczęściarz Chiesa ZDJĘCIA

Najbardziej utytułowani obcokrajowcy w PlusLidze. Dominacja Trójkolorowych? [GALERIA]

Najbardziej utytułowani obcokrajowcy w PlusLidze. Dominacja Trójkolorowych? [GALERIA]

Zrujnowany pałac na Dolnym Śląsku. Choć jest ruiną - robi piorunujące wrażenie

Zrujnowany pałac na Dolnym Śląsku. Choć jest ruiną - robi piorunujące wrażenie

Zobacz również

Najbrutalniejsza gra świata. Tu nie ma żadnych zasad! Dzisiejsi gladiatorzy futbolu

HIT DNIA
Najbrutalniejsza gra świata. Tu nie ma żadnych zasad! Dzisiejsi gladiatorzy futbolu

Runął strop w przedwojennej willi. Trwa przeczesywanie gruzowiska. Mogą tu być ludzie

Runął strop w przedwojennej willi. Trwa przeczesywanie gruzowiska. Mogą tu być ludzie