
Środek pola: nieznaczna przewaga Lecha
Jeśli chcecie kogoś do zabezpieczenia i wykonania pierwszego podania do przodu to dzwońcie po Szweda z Lecha. Jesper Karlström szybko okazał się u nas najlepszym defensywnym pomocnikiem ligi. To nasz CEO - piszą z dumą kibice Kolejorza.
Karlström > Lederman/Papanikolaou
Karlström przybył do Poznania przeszło rok temu. Znak smak mistrzostwa. W 2019 roku sięgnął po tytuł z Djurgadens.

Skrzydła, dziesiątka: remis
Kreacji tu pod dostatek. Lech na lewej flance ma wspaniałego Jakuba Kamińskiego, który latem wyfrunie - za 10 mln euro - do VfL Wolfsburg. Na dziesiątce wspaniale rozkwitł Joao Amaral (10 bramek, 6 asyst), z którym w liczbach minimalnie wygrywa właśnie Ivi Lopez (11 bramek, 6 asyst). Bliżej prawej strony póki co lepiej operuje Mateusz Wdowiak.
Wiele znaczące słowa o ofensywie Lecha wypowiedział w środę trener Górnika Zabrze, Jan Urban. Zacytujmy w całości: - Od dawna polska drużyna nie grała tak w piłkę w lidze. Wiecie kogo mi przypomina? Legię z Prijoviciem, Nikoliciem, tę paczkę, która awansowała do Ligi Mistrzów.
Kamiński > Kun
Wdowiak > Ba Loua/Velde
Lopez = Amaral

Atak: przewaga Lecha
Dziewiątkę lepiej obsadził Lech. Kapitan zespołu, Mikael Ishak, bije się o koronę króla strzelców. Zgromadził już 13 trafień, podczas gdy Vladislavs Gutkovskis ledwie 6 (trzeci wynik w samym Rakowie).
Spójrzmy też na głębię składu. Lech może sobie pozwolić na to, że z ławki wchodzi Dawid Kownacki. W Rakowie alternatywy póki co tworzą Jakub Arak i Sebastian Musiolik.
Ishak > Gutkovskis
Kownacki > Arak/Musiolik

Werdykt: 7 do 4 dla Lecha Poznań
Tak wyglądałby optymalny skład złożony z piłkarzy Lecha i Rakowa:
Bramkarz: Vladan Kovacević (Raków)
Środek obrony: Bartosz Salamon (Lech), Antonio Milić (Lech)
Boki obrony: Fran Tudor (Lech), Pedro Rebocho (Lech)
Środek pola: Jesper Karlström (Lech), Ivi Lopez (Raków), Joao Amaral (Lech)
Skrzydła i Atak: Mateusz Wdowiak (Raków), Jakub Kamiński (Lech), Mikael Ishak (Lech)
Ławka rezerwowych: Filip Bednarek, Andrzej Niewulis, Joel Pereira, Lubomir Satka, Kristoffer Velde, Patryk Kun, Ben Lederman, Pedro Tiba, Dawid Kownacki.