1 z 12
Opolska baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Polskiej...
fot. LPR

Opolska baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Polskiej Nowej Wsi działa od listopada 2016 roku i poprzedzona była wielką batalią opolskich samorządowców i środowiska medycznego.

Nasz region był jedynym bez podniebnej karetki, a na akcje ratunkowe przylatywały tu śmigłowce z Gliwic i Wrocławia. Teraz do najdalszych zakątków województwa opolskiego maszyna "Ratownik 23" z lotniska w Polskiej Nowej Wsi jest w stanie dolecieć w około 20 minut.

Ale śmigłowiec opolskiego LPR-u lata nie tylko nad Opolszczyzną. Bardzo często wykorzystują go dyspozytorzy Grupy Wałbrzysko-Kłodzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Załogi z Polskiej Nowej Wsi kilka razy lądowały m.in. na Czarnej Górze i zabierały narciarzy, którzy ulegali wypadkom.

R23 lądował też kilka razy na Śnieżce, tuż przy samym obserwatorium meteorologicznym im. Tadeusza Hołdysa.

Załoga opolskiego LPR-u brała również udział w ratowaniu ofiar wybuchu gazu i zawalenia się kamienicy w Świebodzicach na Dolnym Śląsku. Do tragedii doszło 8 kwietnia 2017 roku. Sześć osób zginęło, a cztery zostały ranne.

Śmigłowiec zadysponowany był także podczas ubiegłorocznego wypadku pociągu Pendolino w Nowej Schodni pod Ozimkiem. Rannych zostało wówczas ponad dwadzieścia osób.

Przez nieco ponad rok działalności opolskiego LPR śmigłowiec wykonał ponad 500 lotów ratowniczych i transportowych między szpitalami. Jego załogę stanowią trzy zespoły złożone z pilota-dowódcy, ratownika medycznego/pielęgniarza i lekarza. Śmigłowiec wylatuje na akcje każdego dnia i operuje od świtu do zmierzchu.

2 z 12
Opolska baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Polskiej...
fot. LPR

Opolska baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Polskiej Nowej Wsi działa od listopada 2016 roku i poprzedzona była wielką batalią opolskich samorządowców i środowiska medycznego.

Nasz region był jedynym bez podniebnej karetki, a na akcje ratunkowe przylatywały tu śmigłowce z Gliwic i Wrocławia. Teraz do najdalszych zakątków województwa opolskiego maszyna "Ratownik 23" z lotniska w Polskiej Nowej Wsi jest w stanie dolecieć w około 20 minut.

Ale śmigłowiec opolskiego LPR-u lata nie tylko nad Opolszczyzną. Bardzo często wykorzystują go dyspozytorzy Grupy Wałbrzysko-Kłodzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Załogi z Polskiej Nowej Wsi kilka razy lądowały m.in. na Czarnej Górze i zabierały narciarzy, którzy ulegali wypadkom.

R23 lądował też kilka razy na Śnieżce, tuż przy samym obserwatorium meteorologicznym im. Tadeusza Hołdysa.

Załoga opolskiego LPR-u brała również udział w ratowaniu ofiar wybuchu gazu i zawalenia się kamienicy w Świebodzicach na Dolnym Śląsku. Do tragedii doszło 8 kwietnia 2017 roku. Sześć osób zginęło, a cztery zostały ranne.

Śmigłowiec zadysponowany był także podczas ubiegłorocznego wypadku pociągu Pendolino w Nowej Schodni pod Ozimkiem. Rannych zostało wówczas ponad dwadzieścia osób.

Przez nieco ponad rok działalności opolskiego LPR śmigłowiec wykonał ponad 500 lotów ratowniczych i transportowych między szpitalami. Jego załogę stanowią trzy zespoły złożone z pilota-dowódcy, ratownika medycznego/pielęgniarza i lekarza. Śmigłowiec wylatuje na akcje każdego dnia i operuje od świtu do zmierzchu.

3 z 12
Opolska baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Polskiej...
fot. LPR

Opolska baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Polskiej Nowej Wsi działa od listopada 2016 roku i poprzedzona była wielką batalią opolskich samorządowców i środowiska medycznego.

Nasz region był jedynym bez podniebnej karetki, a na akcje ratunkowe przylatywały tu śmigłowce z Gliwic i Wrocławia. Teraz do najdalszych zakątków województwa opolskiego maszyna "Ratownik 23" z lotniska w Polskiej Nowej Wsi jest w stanie dolecieć w około 20 minut.

Ale śmigłowiec opolskiego LPR-u lata nie tylko nad Opolszczyzną. Bardzo często wykorzystują go dyspozytorzy Grupy Wałbrzysko-Kłodzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Załogi z Polskiej Nowej Wsi kilka razy lądowały m.in. na Czarnej Górze i zabierały narciarzy, którzy ulegali wypadkom.

R23 lądował też kilka razy na Śnieżce, tuż przy samym obserwatorium meteorologicznym im. Tadeusza Hołdysa.

Załoga opolskiego LPR-u brała również udział w ratowaniu ofiar wybuchu gazu i zawalenia się kamienicy w Świebodzicach na Dolnym Śląsku. Do tragedii doszło 8 kwietnia 2017 roku. Sześć osób zginęło, a cztery zostały ranne.

Śmigłowiec zadysponowany był także podczas ubiegłorocznego wypadku pociągu Pendolino w Nowej Schodni pod Ozimkiem. Rannych zostało wówczas ponad dwadzieścia osób.

Przez nieco ponad rok działalności opolskiego LPR śmigłowiec wykonał ponad 500 lotów ratowniczych i transportowych między szpitalami. Jego załogę stanowią trzy zespoły złożone z pilota-dowódcy, ratownika medycznego/pielęgniarza i lekarza. Śmigłowiec wylatuje na akcje każdego dnia i operuje od świtu do zmierzchu.

4 z 12
Opolska baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Polskiej...
fot. LPR

Opolska baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Polskiej Nowej Wsi działa od listopada 2016 roku i poprzedzona była wielką batalią opolskich samorządowców i środowiska medycznego.

Nasz region był jedynym bez podniebnej karetki, a na akcje ratunkowe przylatywały tu śmigłowce z Gliwic i Wrocławia. Teraz do najdalszych zakątków województwa opolskiego maszyna "Ratownik 23" z lotniska w Polskiej Nowej Wsi jest w stanie dolecieć w około 20 minut.

Ale śmigłowiec opolskiego LPR-u lata nie tylko nad Opolszczyzną. Bardzo często wykorzystują go dyspozytorzy Grupy Wałbrzysko-Kłodzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Załogi z Polskiej Nowej Wsi kilka razy lądowały m.in. na Czarnej Górze i zabierały narciarzy, którzy ulegali wypadkom.

R23 lądował też kilka razy na Śnieżce, tuż przy samym obserwatorium meteorologicznym im. Tadeusza Hołdysa.

Załoga opolskiego LPR-u brała również udział w ratowaniu ofiar wybuchu gazu i zawalenia się kamienicy w Świebodzicach na Dolnym Śląsku. Do tragedii doszło 8 kwietnia 2017 roku. Sześć osób zginęło, a cztery zostały ranne.

Śmigłowiec zadysponowany był także podczas ubiegłorocznego wypadku pociągu Pendolino w Nowej Schodni pod Ozimkiem. Rannych zostało wówczas ponad dwadzieścia osób.

Przez nieco ponad rok działalności opolskiego LPR śmigłowiec wykonał ponad 500 lotów ratowniczych i transportowych między szpitalami. Jego załogę stanowią trzy zespoły złożone z pilota-dowódcy, ratownika medycznego/pielęgniarza i lekarza. Śmigłowiec wylatuje na akcje każdego dnia i operuje od świtu do zmierzchu.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Zapaśnicy Orła i ZKS-u z cennym doświadczeniem, ale bez medali mistrzostw Europy

Zapaśnicy Orła i ZKS-u z cennym doświadczeniem, ale bez medali mistrzostw Europy

Najdłużej kwitnące krzewy. Ozdobią ogród od lata do zimy

Najdłużej kwitnące krzewy. Ozdobią ogród od lata do zimy

MKS Kluczbork i Ruch Zdzieszowice powalczą o prymat na Opolszczyźnie

MKS Kluczbork i Ruch Zdzieszowice powalczą o prymat na Opolszczyźnie

Zobacz również

Zapaśnicy Orła i ZKS-u z cennym doświadczeniem, ale bez medali mistrzostw Europy

Zapaśnicy Orła i ZKS-u z cennym doświadczeniem, ale bez medali mistrzostw Europy

Studenci przejmują władze w mieście. Wystąpi jeszcze 28 artystów. Będzie się działo!

NOWE
Studenci przejmują władze w mieście. Wystąpi jeszcze 28 artystów. Będzie się działo!