1/4
Jeden z mitów których mówią pracownicy sanepidu, dotyczy...
fot. Fot Maciej Jeziorek / Polskapresse

Jeden z mitów których mówią pracownicy sanepidu, dotyczy tego, że szczepionki zawierają rtęć, która jest szkodliwa dla zdrowia dzieci. Jak jest naprawdę?

2/4
W niektórych preparatach szczepionkowych w charakterze...
fot. Fot. Tomasz Holod / Polskapresse

W niektórych preparatach szczepionkowych w charakterze konserwantu chroniącego szczepionkę przed zanieczyszczeniami drobnoustrojami stosowany jest etylowy związek rtęci – tiomersal - mówi Anna Obuchowska, rzeczniczka WSSE w Gdańsku. Tłumaczy, że dawki tiomersalu znajdujące się w szczepionkach nie kumulują się (etylortęć pochodząca z tiomersalu jest usuwana z organizmu zwykle w ciągu 4 – 9 dni) i nie powodują działań neurotoksycznych.

- Etylowana forma rtęci (tiomersal) jest często mylona z metylortęcią, która posiada siedem razy dłuższy okres półtrwania niż pochodna etylowa, przez co może ulegać kumulacji w organizmie i wywoływać działania neurotoksyczne - zaznacza. Co istotne, w Polsce jedyną szczepionką zawierającą tiomersal stosowaną u dzieci w ciągu dwóch pierwszych lat życia jest pełnokomórkowa szczepionka przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi (DTP) i jej odpowiednik, podawany w przypadku przeciwwskazań do szczepienia przeciw krztuścowi.

3/4
Innym mitem, o którym mówią przedstawiciele sanepidu jest...
fot. Fot. Tomasz Holod / Polskapresse

Innym mitem, o którym mówią przedstawiciele sanepidu jest twierdzenie, że szczepienia, przede wszystkim MMR (czyli szczepienie przeciwko odrze, śwince, różyczce) są przyczyną autyzmu. Jaka jest prawda?

- Wieloletnie obserwacje dzieci w różnych regionach świata wykazują, że autyzm występuje tak samo często w grupach nieszczepionych jak i populacji dzieci szczepionych - twierdzi Anna Obuchowska. I dodaje: - Propagowanej w ostatnim czasie hipotezie o związku rozwoju autyzmu z narażeniem na tiomersal przeczy chociażby fakt notowania w USA coraz większej liczby przypadków autyzmu, pomimo profilaktycznego wycofania szczepionek zawierających nawet śladowe ilości tiomersalu 18 lat temu. Zaznacza również, że w szczepionce MMR nie stosuje się tiomersalu jako środka konserwującego.

4/4
Pojawiły się  spekulacje, według których szczepienia są...
fot. Fot Maciej Jeziorek / Polskapresse

Pojawiły się spekulacje, według których szczepienia są nieetyczne, ponieważ... do produkcji preparatów stosuje się abortowane płody. A jaka jest prawda?

- Wirus różyczki wchodzący w skład szczepionki MMR namnażany jest w linii komórek zarodka ludzkiego. Linia komórek pochodzi z płodu abortowanego decyzją sądu amerykańskiego w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku z przyczyn pozamedycznych. Aborcja nie została dokonana w celu pobrania komórek płodu - mówi Anna Obuchwska. Podkreśla, że nie ma obecnie szczepionki przeciwko różyczce, która byłaby wyprodukowana w inny sposób. Natomiast zgodnie ze stanowiskiem przewodniczącego Papieskiej Akademii Pro Vita korzystanie ze szczepionki nie jest równoznaczne z popieraniem aborcji.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Polecamy

Arka musi pokonać już zdegradowane Zagłębie. Awans będzie w niedzielę?

Arka musi pokonać już zdegradowane Zagłębie. Awans będzie w niedzielę?

Męczarnie Polaków ze Słowakami w Ergo Arenie

Męczarnie Polaków ze Słowakami w Ergo Arenie

Pierwsza taka operacja w Polsce. Z pomocą robota leczono przepuklinę w Gdańsku

Pierwsza taka operacja w Polsce. Z pomocą robota leczono przepuklinę w Gdańsku

Zobacz również

Te rasy psów żyją najdłużej. Czyli ile? Oto co wyliczyli naukowcy

Te rasy psów żyją najdłużej. Czyli ile? Oto co wyliczyli naukowcy

Utrudnienia w Lublewie Gdańskim potrwają kilka miesięcy. To przez budowę OMT

Utrudnienia w Lublewie Gdańskim potrwają kilka miesięcy. To przez budowę OMT