Góry chleba, parówka i mielonka niewiadomego pochodzenia. Tak karmią we wrocławskich i polskich szpitalach. Mimo wzmożonych kontroli i apeli Rzecznika Praw Pacjenta, szpitalne menu się nie poprawiło, a pacjenci nadal się skarżą. - Obiekcje pacjentów, które zgłaszają do Rzecznika, budzi przede wszystkim jakość podawanych w szpitalach posiłków – za małe porcje, zbyt zimne posiłki, brak urozmaiconego menu oraz niedostosowanie posiłków do choroby pacjenta i wynikającej z niej diety np. diety cukrzycowej, bezglutenowej czy wątrobowej - słyszymy w Biurze Rzecznika Praw Pacjenta.
Przypomnijmy bowiem, że przepisy prawa nie określają minimalnych stawek, jakie podmioty lecznicze są obowiązane
przeznaczyć na wyżywienie pacjentów.
ZOBACZCIE JAK KARMIĄ WE WROCŁAWSKICH I POLSKICH SZPITALACH (zdjęcia pochodzą z FB https://www.facebook.com/szpitalnyposilek/)
Szpital im. Marciniaka, Wrocław
Na zdjęciu: posiłek w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku.
Szpital wojskowy przy ul. Weigla, Wrocław
Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach