Rybnik to śląskie miasto, które może pochwalić się największą liczbą okrągłych skrzyżowań w Polsce – jest ich na obecną chwilę 44. Niektóre z nich to prawdziwe “dzieła sztuki”.
Jak powstawały? Co przedstawiają rzeźby? Kliknij w kolejne zdjęcie
Rzeźba Ulotność
Człowiek robiący jaskółkę - rzeźba na rondzie w pobliżu lotniska w Gotartowicach, to nie przypadek. Rzeźba Ulotność, czyli człowiek bez głowy
Nie wszystkim podobała się odważna, artystyczna wizja człowieka bez głowy. Naszym zdaniem pomysł jest świetny, nieoczywisty. Znakomita wizytówka miasta, którą widzą kierowcy jadący z Żor. Jej autorem jest Tomasz Koclęga, wykładowca na ASP w Katowicach, znakomity artysta.
- Mając na uwadze lokalizację, szukałem motywu nawiązującego nie do lotniska czy samolotu, ale do latania. Latanie to jedno z marzeń ludzkości, które ziściło się nie tak dawno. Ulotność z jednej strony jest grą językową, z drugiej mówi o człowieku, który robi jaskółkę, takie dziecięce marzenia, igraszki związane z lataniem, byciem samolotem, z oderwaniem się – mówił w jednym z wywiadów artysta.
Rzeźba nie ma głowy, bo taka była wizja artysty - w jego ocenie byłby w przekazie zbytni przesyt.
"Rondo w kulkami"
Kolorowe kule na skrzyżowaniu ulic Żorskiej, Powstańców Śląskich i Sybiraków wymyśliła Hanna Wieczorek z Zarządu Zieleni Miejskiej w Rybniku.
Każda z nich waży od 400 do 600 kilogramów! Wykonano je z kul do młynów węglowych, którym nadano drugie życie.