1/11
Koronawirus odbije się bardzo mocno na gospodarce. Które...
fot. Andrzej Banas / Polska Press

Koronawirus odbije się bardzo mocno na gospodarce. Które branże ucierpią najbardziej?

2/11
10. Kryzys ogarnia już budownictwo i w ogóle cały sektor...
fot. Andrzej Banas / Polska Press

10. Kryzys ogarnia już budownictwo i w ogóle cały sektor związany z inwestycjami – m.in. z uwagi na wystudzony nagle popyt na mieszkania, ale przede wszystkim – ze względu na niepewną sytuację ponad 1,5 mln firm, które dzisiaj nie myślą o nowych urządzeniach, maszynach i etatach, lecz martwią się, jak przeżyć do najbliższej niedzieli, popłacić pensje, rachunki, podatki, składki na ZUS – mimo drastycznego obniżenia lub wręcz braku dochodów.

3/11
9. Na dłuższą metę poważnie zagrożone jest przetwórstwo...
fot. Andrzej Banas / Polska Press

9. Na dłuższą metę poważnie zagrożone jest przetwórstwo przemysłowe, czyli 381 tys. firm (w tym 350 tys. małych), zatrudniających aż 2,8 mln Polek i Polaków. Znaczna ich część należy do globalnego łańcucha dostaw, jak skumulowane w Polsce południowej (Śląsk, Małopolska, Podkarpacie) wytwórnie części samochodowych. Z jednej strony nie są one w stanie funkcjonować bez dostaw komponentów z Chin (a te zostały w szczycie epidemii w Państwie Środka przerwane i dopiero teraz planuje się ich wznowienie, co oznacza, że regularne transporty do Polski dotrą najwcześniej za 7-8 tygodni), z drugiej - wielkość ich produkcji zależy od skali zamówień z wytwórni aut w innych krajach Unii Europejskiej: w Niemczech, Włoszech, Czechach, Holandii, Francji, na Słowacji, a ta jest dziś trudna do oszacowania – bo wszystkie kraje zmagają się (lub na dniach będą zmagać) z epidemią.

Jest przy tym pewne, że związane z koronawirusem tąpnięcie nastrojów (niepokój o przyszłość, przewaga pesymizmu nad optymizmem, gromadzenie zapasów „na gorsze czasy”) zasadniczo obniży popyt na wiele towarów, w pierwszym rzędzie właśnie na auta, ale też RTV i AGD, meble, odzież i wiele innych. Równocześnie popyt będzie studzony z powodu nagłego spadku dochodów pracowników w branżach ogarniętych największym kryzysem.

4/11
8. Kiepsko jest w prywatnych placówkach edukacyjnych –...
fot. Andrzej Banas / Polska Press

8. Kiepsko jest w prywatnych placówkach edukacyjnych – żłobkach, przedszkolach i szkołach oraz wyższych uczelniach - w kraju jest ich w sumie 115 tys., z czego 106 tys. to mikroprzedsiębiorstwa, a prawie 8,5 tys. to firmy małe. Zatrudniają kilkaset tysięcy osób, z których tylko niewielka część (głównie wykładowcy akademiccy oraz nauczyciele liceów) może pracować zdalnie. Praca zdalna z przedszkolakiem jest jednak praktycznie niemożliwa.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Jedenastka 32. kolejki Ekstraklasy. Mistrzem zostanie Jagiellonia albo Śląsk

Jedenastka 32. kolejki Ekstraklasy. Mistrzem zostanie Jagiellonia albo Śląsk

To będzie koszmarny tydzień dla kierowców na zakopiance

To będzie koszmarny tydzień dla kierowców na zakopiance

Bal nad bale w "Sanatorium miłości". Czerwony dywan i oscarowe kreacje

Bal nad bale w "Sanatorium miłości". Czerwony dywan i oscarowe kreacje

Zobacz również

To będzie koszmarny tydzień dla kierowców na zakopiance

To będzie koszmarny tydzień dla kierowców na zakopiance

Kibice na meczu Juvenii Kraków. Prawie tysiąc fanów rugby. Zdjęcia

Kibice na meczu Juvenii Kraków. Prawie tysiąc fanów rugby. Zdjęcia