Falochron wschodni, czyli molo w Ustce z pomnikiem syrenki
Choć w Ustce nie ma klasycznego molo, jak np. słynny pomost w Sopocie, miasto ma do zaoferowania ciekawy zamiennik: falochrony, po których równie chętnie przechadzają się turyści, co mowy i inne morskie ptaki. Falochron wschodni to przedłużenie usteckiej promenady, a jego główną ozdoba jest pomnik syrenki, trzymającej w dłoni łososia, wykonany przez Michała Rosa.
Z syrenką wiążę się oczywiście legenda o tym, jak to dzielne stworzenie ratowało od śmierci głodowej biedną starą kobietę, oczekującą na powrotów z morza swego syna. Syrenka codziennie przynosiła kobiecie łososia.
Wycieczka statkiem po morzu
Z portu w Ustce można wypłynąć w rejs statkiem wzdłuż wybrzeża. Nie chodzi o byle jakie łódki, lecz repliki XVII-wiecznych galeonów. Niestety, statki nie mają żagli – napędzają je silniki – ale i tak taka wycieczka będzie niezapomnianą przygodą, zwłaszcza dla młodszych turystów.
Z przystani koło latarni morskiej wypływają np. statki Dragon, Unicus, Saba i Kasieńka. Bilet kosztuje ok. 50 zł. Można dokonywać rezerwacji pod numerem +48 698 523 694.
Latarnia morska w Ustce
Przy ujściu Słupi do Bałtyku wznosi się latarnia morska, wzniesiona w 1892 r. w stylu neogotyckim z czerwonej cegły. Mierzy niecałe 20 m wysokości, nie jest więc bynajmniej najbardziej imponująca na polskim wybrzeżu, ale warto ją odwiedzić, choćby dlatego, że z tarasu widokowe rozciąga się piękna panorama Ustki.
W latarni nie pracują już latarnicy – jest w pełni zautomatyzowana. Podobno jednak wieczorami można spotkać w jej murach ducha latarnika.
Bilet normalny do latarni kosztuje 15 zł, ulgowy 10 zł.
Nieopodal latarni wznosi się ciekawy i poruszający Pomnik Ludziom Morza, ukazujący matkę, oczekującą na powrót z połowu swego syna. Monument upamiętnia wszystkie ofiary wodnego żywiołu.
Zdjęcie na licencji CC BY-SA 3.0 PL.
Stara osada rybacka
W Ustce miłośnicy zabytków i klimatycznych miejsc powinni odwiedzić teren dawnej starej osady rybackiej między ulicami Marynarki Morskiej i Czerwonych Kosynierów. Zachował się tu średniowieczny układ wsi owalnicowej i piękna zabudowa szachulcowa, przypominająca kolorystyką mur pruski.
Na terenie starej osady w Ustce warto odwiedzić tzw. Zaułek Kapitański na rogu Marynarki Polskiej i Zaruskiego, dziś skwer im. Jana Pawła II z makietą dawanej Ustki, a także zabytkową Czerwoną Szopę, w której do 2010 r. mieściła się stacja ratownictwa wodnego.
Zdjęcie na licencji CC BY-SA 3.0.