Nie dlatego, że w Orbicie brakuje wolnych terminów. Problemem są nieuregulowane kwestie finansowe. Obie strony przedstawiają różne wersje.
- Mamy zaległości w płatnościach dla Orbity. Uregulujemy je natychmiast, jak miasto zapłaci nam zaległą część pieniędzy z zeszłorocznej umowy na promocję w ULEB Cup - podkreśla Mariusz Bałuszyński, prezes Śląska. Dodaje, że jeśli spółka Spartan, która od początku roku zarządza Orbitą, wykaże się dobrą wolą, to sprawa zostanie załatwiona.
- Przedstawiliśmy szefom Orbity propozycje polubownego załatwienia sprawy - zaznacza.
Nieco inaczej kwestię widzi Paweł Łosiński, dyrektor obiektu.
- Śląsk dostał część pieniędzy z miasta, które - jak twierdzą szefowie klubu - miały pójść na opłaty za wynajem hali. Do nas - od początku stycznia - nie wpłynęła ani złotówka. Jestem gotów na ugodę. Nie chodzi o podpisanie papieru, ale dokonanie wpłaty choćby części zadłużenia - wyjaśnia.
Obie strony w piątek negocjowały. Możliwe, że środowy mecz z Polpharmą odbędzie się w Brzegu Dolnym. Nieprawdą jest, że będą mogli nań pojechać tylko posiadacze karnetów, bo sprzedaży biletów klub nie planuje.
- Nie wiem, kto wymyśla takie rewelacje. Takiego wariantu nawet nie rozpatrujemy - twierdzi Bałuszyński.
Wrocławianie w sobotę o godz. 17 zainaugurują sezon wyjazdowym meczem ze Stalą (g.17) w Ostrowie (retransmisja w TVP Info od 18.30). Prawdopodobnie do dyspozycji trenerów będzie Paweł Mróz. Na występ Bartosza Diduszki nie ma nawet co liczyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?