
Aleksandar Sedlar (Piast Gliwice)
Akurat na nim trener Waldemar Fornalik może polegać. W meczu z Lechią Gdańsk Serb dobrze wywiązał się z zadań defensywnych. Utrzymał też swoją stuprocentową skuteczność w egzekwowaniu rzutów karnych (wcześniej nie pomylił się też w spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec).

Mateusz Młyński (Arka Gdynia)
Mamy debiutanta w jedenastce kolejki! Ten 17-latek oczarował wszystkich w sobotę. W meczu ze Śląskiem Wrocław, a był to dopiero jego drugi występ w lidze, strzelił gola po fantastycznym rajdzie. Trener Zbigniew Smółka aż ukrył twarz w dłoniach. Na konferencji zaś dodał: - Dla takich chwil wykonuję ten zawód.

Bartłomiej Pawłowski (Zagłębie Lubin)
Został ustawiony na szpicy i to był strzał w dziesiątkę. Bez niego nie udałoby się odwrócić niekorzystnego wyniku. Wiśle Płock wbił bramkę (głową po stałym fragmencie). Zanotował też asystę. Bez względu na to czy "Miedziowi" zmienią trenera, czy nie zmienią - Pawłowski nadaje się do pierwszego składu.

Jesus Imaz (Wisła Kraków)
Hiszpan to potrafi rozrabiać na boisku! W wydawałoby się beznadziejnej sytuacji stanął na wysokości zadania. To jego gol na 1:2 był początkiem pięciominutowego rozbrajania Legii Warszawa. Tak jak koledzy może żałować jedynie sytuacji z 90 minuty kiedy nie udało się upilnować Carlitosa.