W środę w Brukseli odbędzie się europejska premiera filmu "Jako w niebie, tak i w Komańczy" o kardynale Stefanie Wyszyńskim. Zrealizowała go telewizja "Obiektyw" z Krosna.
Fabularyzowany dokument opowiada o internowaniu i pobycie Prymasa Tysiąclecia w Komańczy. W rolę ks. kard. wciela się Marek Kalita. Grają także m.in. Aleksandra Popławska i Jerzy Trela.
Film to produkcja krośnieńskiej telewizji Obiektyw, zrealizowana w ramach cyklu Historyczny pejzaż Podkarpacia. Trzy poprzednie dotyczyły epizodów z czasów II wojny światowej.
- Uznałem, że czas na inny temat - opowiada Adam Bogdan Miszczak, szef telewizji Obiektyw, producent i współreżyser (razem z Maciejem Wójcikiem) filmu. - W ubiegłym roku minęła 60 rocznica internowania kardynała Wyszyńskiego. Pomyślałem: kiedy, jeśli nie teraz, jest czas na film o tym? Pamiętałem wcześniejsze wyjazdy do klasztoru w Komańczy, kiedy żyła jeszcze siostra Bogusia, wspaniała zakonnica i niezwykła osoba. Dzięki jej opowieściom o księdzu prymasie zacząłem interesować się tym okresem w historii Polski, przeczytałem pamiętniki więzienne kardynała Wyszyńskiego.
Zdjęcia do filmu powstawały przede wszystkim w Komańczy, gdzie w latach 1955-56 przebywał kard. Wyszyński. A także w Sanoku (do scenografii wykorzystano obiekty w skansenie), Warszawie i Krakowie. Przez plan przewinęło się kilkadziesiąt osób, aktorzy zawodowi, amatorzy, statyści, nawet proboszcz miejscowego kościoła.