Kardiolodzy jastrzębskiego szpitala mogą przeprowadzać zabieg litotrypsji. Lecznica kupiła nowoczesny sprzęt. Była już pierwsza operacja

"Składa się z przenośnego, ładowalnego generatora, kabla połączeniowego z przyciskiem umożliwiającym ręczne kontrolowanie dostarczania impulsów elektrycznych oraz kompatybilnego cewnika balonowego" - tak swój najnowszy nabytek, który się w nim pojawił, opisują w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju.

I choć poza specjalistami w dziedzinie kardiologii, być może mało kto będzie w stanie wyobrazić sobie, jak wygląda to urządzenie, a tym bardziej jak działa, to najważniejszym dla wszystkich powinien być fakt, iż jest to sprzęt ratujący życie. Uchodzący za jeden z najnowocześniejszych na świecie.

W Jastrzębiu pojawił się on na oddziale kardiologii tamtejszej lecznicy. Służy on do jednego z zabiegu kardiologii interwencyjnej, jakim jest litotrypsja wewnątrznaczyniowa. Jest to zabieg wykonywany u osób cierpiących na miażdżycę, prowadzącej do zawałów serca.

- Osoby cierpiące na miażdżycę narażone są między innymi na powikłania kardiologiczne. Ta choroba powoduje zwężenie naczyń z powodu odkładających się blaszek miażdżycowych zbudowanych przede wszystkim z cholesterolu. W miarę upływu czasu taka blaszka miażdżycowa ulega stopniowo zwłóknieniu i umacnia się tzn. powstaje silna, zwapniona pokrywa - tłumaczy Maciej Walas, kardiolog z jastrzębskiego WSS nr 2.

Zabieg litotrypsji polega na modyfikacji zwapnionej pokrywy w naczyniach pacjenta. W Jastrzębiu został on już po raz pierwszy przeprowadzony. Wykonał go Maciej Walas, wspólnie z innym z kardiologów jastrzębskiej lecznicy, Grzegorzem Mencelem.

Litrotypsja jest zabiegiem zbliżonym do angioplastyki, który również wykonywany był w szpitalu w Jastrzębiu. Daje on jednak o wiele większe możliwości.

- Podczas zabiegu angioplastyki wszczepia się metalowe rurki o kształcie walca i siateczkowatej strukturze, które dzięki swojej specyficznej budowie utrzymują drożność naczynia. Problem pojawia się, gdy zwapnione naczynie utrudnia przeprowadzenie operacji. Nowa technologia polega na zastosowaniu balonu, który w miejscu zwężenia, za pomocą fal uderzeniowych kruszy te struktury i umożliwia zamieszczenie stentu" wskazuje na różnice pomiędzy litotrypsją a agnioplastyką, doktor Maciej Walas.

Jak wskazują w jastrzębskim szpitalu, przy wykorzystaniu nowego sprzętu nie ma konieczności stosowania narkozy u pacjenta, który przechodzi zabieg.

- Zabieg przeprowadza się w znieczuleniu miejscowym a pacjent podczas jego trwania jest cały czas przytomny. Dzięki temu personel pozostaje z nim w stałym kontakcie - mówi Marcelina Twardowska, rzecznik prasowa Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Jastrzębiu.

Jednocześnie, zakup nowego sprzętu na oddział kardiologiczny szpitala w Jastrzębiu ma nie być ostatnim, który na niego trafi. Wprawdzie w lecznicy nie zdradzają szczegółów, lecz zapowiadają, że niedługo kardiologię czekają kolejne nowości. Najprawdopodobniej będzie to kolejny sprzęt, który będzie umożliwiał nowe zabiegi z zakresu chorób naczyniowych oraz serca.