Wzmocnienia z III ligi

5/8

Djuka prowadził wcześniej rezerwy Lecha i bez wahania sięgnął po graczy, na których mógł liczyć w III lidze. Dzięki temu miejsce na boisku znaleźli Marcin Wasielewski, Maciej Orłowski i Vernon de Marco. Ich atutem było to, że znali opisaną w poprzednim punkcie taktykę z trójką obrońców. Zazwyczaj dawali też z siebie wszystko, ale trudno było doszukać się innych plusów ich występów.

Generalnie Serb nie bał się sięgać po zawodników drugiego planu. Niestety, piłkarze, którzy dostawali od niego szansę, zamiast odwdzięczyć się trenerowi, tylko potwierdzali, dlaczego odstawiono ich na boczny tor.

Zobacz kolejny punkt ---->

6/8

Ivan Time

Lech mógł skompromitować się już na początku sezonu, gdyż był bliski odpadnięcia z europejskich pucharów w pierwszych dwóch runach. Przed dogrywką z Gandzasarem Kapan Kolejorza uratował gol Trałki w doliczonym czasie gry. Z kolei do wyeliminowania Szachtiora Soligorsk potrzebne było dodatkowych 30 minut.

Dwa razy było więc blisko kompromitacji, ale dwukrotnie Lech uciekł spod topora. Równie szczęśliwie grał w lidze, zaczynając sezon od czterech zwycięstw. Był to najlepszy ligowy start Kolejorza od 26 lat. Decydujące gole często strzelał w ostatnich minutach, więc zaczęto mówić o „Ivan Time”. Wydawało się nawet, że w Poznaniu powstał zespół, który zawsze walczy do końca.

Rzeczywistość boleśnie to zweryfikowała i w kolejnych spotkaniach Lech odstawał od rywali fizycznie i mentalnie. Przebłyski waleczności pojawiał się tylko sporadycznie. Dominowały zaś bezbarwne występy i bolesne klęski, jak choćby odpadnięcie z Pucharu Polski z Rakowem.

Zobacz kolejny punkt ---->

7/8

Kondycyjne dno

Djurdjević na boisku imponował walecznością. Niestety, swojemu zespołowi zdołał cechę tę zaszczepić mniej więcej w takim stopniu, jak Bakero swoją wirtuozerię techniczną, którą imponował w Barcelonie.

Lech pokonywał znacznie mniej kilometrów niż rywale. Wprawdzie mówi się, że lepiej mądrze stać niż głupio biegać, ale Kolejorz w wielu meczach głupio stał. Mieliśmy tego przykład w Warszawie, gdy słabo prezentująca się Legia bez problemu pokonała poznaniaków. Gospodarze przebiegli wówczas o blisko 10 km więcej niż zawodnicy Djurdjevicia.

Zobacz kolejny punkt ---->

8/8

Problemy w bramce

Lech przez ostatnie sezony miał najlepszy duet golkiperów w ekstraklasie. Zarówno Matúš Putnocký, jak i Jasmin Burić prezentowali równy, wysoki poziom a miejsce w składzie tracili z powodu urazów, a nie wpuszczanych baboli.

Tymczasem w tym sezonie obaj mylą się wyjątkowo często. Mimo to szansy nie dostał sprowadzony w czerwcu Karol Szymański. To wzbudziło pytania, po co w ogóle go ściągnięto? Sytuacji nie poprawia fakt, że niechciany w Lechu Mateusz Lis wyrasta na gwiazdę Wisły Kraków.

Zobacz też:
- Dariusz Żuraw: Mam plan na odbudowanie Lecha Poznań!
- Lech Poznań: Ile zarabiali trenerzy w Kolejorzu? Jakiej kwoty oczekuje Adam Nawałka? [SPRAWDŹ]
- Lech Poznań: Kolejorz szuka nowego trenera. Projekt Nawałka, czyli korzyści wliczone w cenę
- Lech Poznań: Grupa kibiców Ultras Lech przestała istnieć. Kto zajmie się oprawami? Znamy kulisy ataku chuliganów Widzewa Łódź

Wstecz Przejdź na i.pl