1/10
Drzwi do Lecha otworzyła mu znajomość z trenerem Janem...
fot. Łukasz Gdak

Sisi (Hiszpania)

Drzwi do Lecha otworzyła mu znajomość z trenerem Janem Urbanem. Niestety, za zaufanie nie potrafił się odpłacić. Prezentował się bardzo mizernie i w koszulce Lecha biegał łącznie zaledwie 339 minut.

Z jednej strony, klub nic na nim nie stracił, gdyż weteran hiszpańskich boisk przyszedł za darmo. Z drugiej jednak, zamiast Sisiego mógł doświadczenie zbierać któryś z młodszych zawodników. Dużo gorzej wypaść nie mógł.

Zobacz kolejnego zawodnika --->

2/10
Nie słyszałeś o nim? Nic dziwnego, gdyż chociaż był w...
fot. Łukasz Gdak

Victor Gutierrez (Kolumbia)

Nie słyszałeś o nim? Nic dziwnego, gdyż chociaż był w pierwszym zespole, to nie doczekał się debiutu. Trener Bjelica początkowo chwalił młodego Kolumbijczyka, ale entuzjazm szybko osłabł i Gutierrez wylądował w rezerwach, by jesienią 2017 pożegnać się z Bułgarską.

Przeszkodą w jego karierze były nie tylko umiejętności, ale też niechęć do nauki polskiego i angielskiego. Gutierrez może śnić się po nocach Manuelowi Arboledzie, gdyż to właśnie Maniek polecił rodaka Lechowi.

Zobacz kolejnego zawodnika --->

3/10
Duński pistolet okazał się strzelać kapiszonami. Sprowadzony...
fot. Bartek Syta

Nicki Bille Nielsen (Dania)

Duński pistolet okazał się strzelać kapiszonami. Sprowadzony zimą 2016 roku napastnik kosztował 400 tys. euro. Szybko okazało się, że nie zwróci się nawet część tej kwoty. Nielsen bowiem pokazał, że umiejętnościami nie dorasta nawet do nie najlepszej przecież ekstraklasy, a chętnych do kupienia go długo nie można było znaleźć.

W efekcie w Poznaniu spędził ponad 2 lata. W tym czasie we wszystkich rozgrywkach zagrał 43 razy, strzelając zaledwie osiem goli. Wysłanie go do Panióniosu było jednym z największych wzmocnień Lecha.

Zobacz kolejnego zawodnika --->

4/10
Kosztował około 400 tys. euro. Kibice szybko zaczęli...
fot. Waldemar Wylegalski

Denis Thomalla (Niemcy)

Kosztował około 400 tys. euro. Kibice szybko zaczęli żartować, że równie dobrze klub mógł wydać te pieniądze na waciki.

Przypadki Tamasa Kadara czy Paulusa Arajuuriego pokazywały, że zawodnik, który ma bardzo słaby początek, może się odbudować i zostać ważną postacią zespołu. Młody Niemiec ani przez chwilę nie sprawiał wrażenia, że może iść w ich ślady.

W efekcie już po rundzie wiosennej został wypożyczony do 1.FC Heidenheim. Klub z drugiej Bundesligi skorzystał z opcji pierwokupu i męczarnie kibiców oraz samego Thomalli dobiegły końca.

Zobacz kolejnego zawodnika --->

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Te znane osoby borykają się z przewlekłą chorobą. Z roku na rok liczba chorych rośnie

Te znane osoby borykają się z przewlekłą chorobą. Z roku na rok liczba chorych rośnie

Rajdowcy z Wielkopolski szaleli na hiszpańskim poligonie. Z jakim skutkiem?

Rajdowcy z Wielkopolski szaleli na hiszpańskim poligonie. Z jakim skutkiem?

Raport z trybun. Wściekła Żyleta, obrażony Kolejorz i dużo opraw

Raport z trybun. Wściekła Żyleta, obrażony Kolejorz i dużo opraw

Zobacz również

Uniwersytet w Poznaniu ma 105 lat. Jubileusz świętują cztery uczelnie!

Uniwersytet w Poznaniu ma 105 lat. Jubileusz świętują cztery uczelnie!

Raport z trybun. Wściekła Żyleta, obrażony Kolejorz i dużo opraw

Raport z trybun. Wściekła Żyleta, obrażony Kolejorz i dużo opraw