Andrzej Chołdzyński, właściciel biura architektonicznego AMC, architekt, generalny projektant:
- To nie mają być mieszkania radykalnie tańsze w budowie, tylko bardziej dostępne dla krakowian dzięki państwowym dopłatom do czynszów, takim, jakie od lat obowiązują we wrażliwych społecznie państwach, jak Niemcy, Francja, Dania, Austria. Nie jest to więc konkurencja dla deweloperów, lecz oferta dla osób, które nie są ich klientam. Ale dzięki takiemu wsparciu kiedyś mogą się stać!
Mariusz Bryksy, wiceprezes Stowarzyszenia Budowniczych Domów i Mieszkań, znany krakowski deweloper:
Jak jest popyt na coś, to przedsiębiorcy potrafią sobie nim poradzić. Życie utrudniają nam bariery prawne, lokalne i centralne (m.in. przeciąganie się prac nad nowym kodeksem budowlanym), a także brak gruntów, które można by przeznaczyć pod sensowną zabudowę. Kraków jest miastem specyficznym, grunty są mocno rozdrobnione, a ich własność nie zawsze jasna, a często mocno skomplikowana.
Mirosław Walas, z-ca dyrektora Wydziału Skarbu Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie:
- MUW od początku wspiera działania w ramach Mieszkania Plus. Na podstawie informacji przekazanych przez starostów stworzyliśmy m.in. rejestr działek, na których może być realizowany program. Własne grunty i pomysły zgłaszają też gminy. Bliska współpraca z samorządami lokalnymi jest bardzo ważna, bo program powinien być spójny z ich polityką społeczną, gospodarczą i przestrzenną.
Marek Kaszyński, skarbnik krakowskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich:
- Konkurs jest najbardziej obiektywną metodą wyboru najlepszych koncepcji, zwłaszcza w przypadku inwestycji publicznych. BGKN zaproponował formę znaną na Zachodzie. Najpierw zakwalifikowano grupę uczestników, a potem ta grupa została poproszona o przedstawienie koncepcji w konsultacji z członkami jury. Pozwala to wybrać pracę najlepiej pasującą do danego miejsca.
