Adam Nawałka przedstawił 23-osobową kadrę, po czym opuścił konferencję. Postanowił nie odpowiadać na pytania dziennikarzy. Odpowiada w jego imieniu rzecznik Jakub Kwiatkowski: - Niestety na razie nie wiemy więcej co z Kamilem Glikiem. Nieszczęśliwie upadł, ma kłopoty z barkiem. Błyskawicznie załatwiliśmy samochód, którym pojechał na badania do Przemyśla. Na razie jest na liście powołanych. Czekamy na wyniki, dlatego zostaje z nami w Arłamowie Marcin Kamiński.