U osób z nadwagą i otyłych częściej diagnozuje się choroby, zwłaszcza cukrzycę i schorzenia układu sercowo-naczyniowego. Są to dolegliwości, które są niezaprzeczalnie powiązane z otyłością. Czy jednak sama waga jest problemem? Traci Mann wskazuje, że chociaż w ostatnich dziesięcioleciach wskaźniki otyłości wzrosły dwukrotnie, nie można tego powiedzieć o występowaniu wspomnianych chorób.

Mimo, że otyłość i nadwaga wiążą się z występowaniem pewnych chorób, osoby z nadwagą i otyłe mają lepsze prognozy na wyleczenie, od osoby o przeciętnej wadze. Badania potwierdzają ten paradoks w wypadku udaru, cukrzycy, chorób nerek, nadciśnienia, niewydolności oraz choroby niedokrwiennej serca, reumatyzmu, a nawet pewnych nowotworów. Zjawisko to powtarza się na tyle często, że zyskało nazwę „paradoksu otyłości”. Na razie nie udało się wyjaśnić, dlaczego w ogóle ono zachodzi, ale pewne jest że burzy przekonanie o jednoznacznym związku otyłości ze zdrowiem.

Osoby otyłe różnią się od osób o przeciętnej wadze nie tylko pod względem samej wagi. Są one na ogół mniej aktywne fizycznie od osób bez nadwagi. Ćwiczenia poprawiają stan zdrowia, nawet jeśli nie prowadzą utraty masy tłuszczowej.Są dobre dla zdrowia na wiele sposobów, ograniczając ryzyko zapadalności na wcześniej wymienione choroby. Nawet otyłe, osoby aktywne fizycznie są zdrowsze niż prowadzące siedzący tryb życia. Stan zdrowia ma więc więcej wspólnego z poziomem sprawności niż z samą wagą.