42-letni kierowca seata został zatrzymany do kontroli przez policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. Po opuszczeniu szyby, od razu wyczuli zapach alkoholu i sprawdzili stan trzeźwości kierującego. Kontrola alkomatem wykazała, że kierowca w wydychanym powietrzu miał trochę ponad promil. Mimo to, i tak nie widział problemu, aby kontynuować swoją podróż.
- A może bym dojechał do pracy? - pyta na nagraniu pijany kierowca.
- Pan jest w stanie nietrzeźwości – stwierdził policjant.
- Niedaleko stąd zostało… - próbował przekonywać kierujący seatem.
Przekonywanie na nic się zdało, pijany mężczyzna został zakuty w kajdanki i wsadzony do radiowozu. Tam nadal próbował namawiać policjantów. Zaproponował funkcjonariuszom 2-3 tysiące złotych łapówki. Propozycja spotkała się ze stanowczą odmową.
- Ja panu coś powiem, brutalnie, ale dosadnie. Jesteśmy funkcjonariuszami polskiej policji, a nie szmatami w mundurach, że będzie nam pan 2 tysiące, 3 tysiące mówił – powiedział policjant.
Interwencja skończyła się aresztem dla 42-latka. O jego przyszłości zadecyduje sąd. Przed próbą wręczenia łapówki, groziło mu 3 lata więzienia. Chęć przekupstwa zwiększyła ten wyrok nawet do 8 lat.
Źródło: KMP Wrocław
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?