Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Wisły Kraków zarobić wkrótce mogą wielkie pieniądze

Bartosz Karcz
Piłkarze Wisły Kraków w sobotę mogli cieszyć się nie tylko z dwunastego tytułu mistrza Polski, ale również ze wzbogacenia klubowej kasy, a co za tym idzie, własnych portfeli. Za tytuł mistrza Polski "Biała Gwiazda" otrzyma od stacji Canal Plus trzy miliony złotych. To jednak dopiero wstęp do tego, co wiślacy mogą zarobić jeśli przebiją się do Ligi Mistrzów. Nawet jednak jeśli w tym roku ta sztuka im się nie uda, to sytuacja nie będzie najgorsza.

Wszystko w związku ze zmianą formuły europejskich pucharów. Co prawda mistrzowie Polski będą musieli przebijać się aż przez trzy rundy, żeby awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów, ale droga będzie łatwiejsza z dwóch powodów.

W rundzie II i III Wisła będzie rozstawiona i trafi na zdecydowanie słabszych rywali. W IV rundzie, w której krakowianie na rozstawienie już liczyć nie będą mogli, łatwo już nie będzie, ale też nie tak trudno jak rok temu, gdy trzeba było walczyć z Barceloną.

3 mln zł - Tyle Wisła Kraków dostanie za tytuł mistrza Polski od stacji Canal Plus

FC Kopenhaga, Slavia Praga, Lewski Sofia, Partizan Belgrad czy najsilniejszy w tej stawce Olympiakos Pireus - to wszystko są drużyny, z którymi wiślacy mogą podjąć walkę o fazę grupową Ligi Mistrzów. A jeśli ta sztuka im się uda, to... powinni odsadzić krajową konkurencję na kilka lat.

Powodem są ogromne jak na polskie warunki pieniądze, które można w Lidze Mistrzów zarobić. Sam awans i rozegranie tylko sześciu spotkań, nawet jeśli Wisła wszystkie by przegrała, dałby krakowskiemu klubowi zastrzyk ok. 3,5 miliona euro, co zbawiennie wpłynęłoby na klubowy budżet.
W Wiśle zapowiadają walkę o Ligę Mistrzów, ale nawet jeśli w tym roku znów się nie uda, to nowa formuła pucharów gwarantuje miękkie lądowanie, o wiele łatwiejsze do przełknięcia niż np. rok temu.

Wystarczy, że Wisła przejdzie II rundę kwalifikacji do Ligi Mistrzów i już będzie miała zagwarantowany start w eliminacjach do Ligi Europejskiej. Jeśli awansuje do IV rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów, to automatycznie zagwarantuje sobie udział w fazie grupowej Ligi Europejskiej.

A to oznacza co najmniej sześć spotkań w tych rozgrywkach, w których pieniądze może nie będą tak wielkie jak w Lidze Mistrzów, ale większe niż w Pucharze UEFA, który niedawno przeszedł do historii.

- UEFA już zapowiedziała, że zwiększy środki na Ligę Europejską - mówi prezes Wisły, Marek Wilczek. - My oczywiście liczymy na awans do Ligi Mistrzów, ale musimy brać pod uwagę i mniej optymistyczny scenariusz.

Pieniądze z europejskich pucharów mogą w znaczący sposób złagodzić straty, jakie klub poniesie z tytułu gry poza swoim stadionem przez dwanaście miesięcy. Już wczoraj rozpoczął się kolejny etap modernizacji obiektu przy ul. Reymonta, czyli rozbiórka trybuny zachodniej i masztów oświetleniowych.

Wisła stoi też na progu rozmów w sprawie sprzedaży praw telewizyjnych w europejskich pucharach. Stara umowa z firmą Sport Five wygasła, ale jeszcze w tym tygodniu mają rozpocząć się negocjacje w sprawie podpisania nowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska