Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja idzie na wojnę z piratami

Janusz Krzeszowski
Jeśli politycy i policjanci dotrzymają słowa, takich miejsc jak to przy ul. Mickiewicza we Wrocławiu ma być mniej
Jeśli politycy i policjanci dotrzymają słowa, takich miejsc jak to przy ul. Mickiewicza we Wrocławiu ma być mniej Janusz Wójtowicz
Będą częste kontrole młodych kierowców. Batem na pirata mają być też nowe, surowe przepisy.

Alkomaty, narkotesty i zmasowane kontrole przy dyskotekach i wrocławskich klubach. To ma być bat policji na piratów drogowych po ostatnich, tragicznych rajdach drogowych młodzieży na dolnośląskich drogach.

- Zaplanowaliśmy zmasowane akcje w samym centrum miasta. Będziemy sprawdzać trzeźwość kierowców i to, czy prowadzą po narkotykach. Przyjrzymy się też wszystkim szaleństwom młodych kierowców - zapowiada Jacek Wójcik, szef drogówki w komendzie miejskiej policji.

83 944 pijanych kierowców zatrzymali w ubiegłym roku policjanci na terenie całego kraju.

Policjanci mają dość tego, że przez młodych piratów giną ludzie. Ostatnio tragiczną śmiercią zginął ich kolega. 16 czerwca przy ul. Zajączkowskiej, na trasie do Obornik Śląskich, kierowca bmw, będący pod wpływem narkotyków, spowodował wypadek, w którym zginął policjant z 18-letnim stażem. Wracał po służbie do domu.

Takich dramatów na Dolnym Śląsku było więcej. Ludzie w wieku od 18. do 24. roku życia powodują w naszym regionie ponad 300 wypadków rocznie. Ci w wieku od 25 lat do 39 - blisko 450. To prawie połowa wszystkich wypadków na Dolnym Śląsku.

- Dlatego kontrole będziemy prowadzić cyklicznie i do znudzenia - zapowiada drogówka.
Wrocławski kierowca rajdowy Tomasz Kuchar podkreśla, że same kontrole policji sprawy do końca nie załatwią. - Młodym trzeba pokazywać skutki dramatów, które stworzyli ich rówieśnicy - mówi rajdowiec.

- Ale muszą też gdzieś się wyszaleć, bo to cecha młodości. Warto więc organizować zawody, na których bezpiecznie i pod okiem specjalistów mogliby sprawdzić osiągi samochodów na bezpiecznym, profesjonalnym torze. Wtedy nie będą już tego robić na ulicy, a przy okazji nauczą się dobrze prowadzić samochody - uważa.
Prawdziwy bat na młodych piratów drogowych szykuje jednak resort infrastruktury. Na przełomie czerwca i lipca ma trafić pod obrady rady ministrów projekt zmian w ustawie o kierujących pojazdami.

- Świeżych kierowców będzie obowiązywał dwuletni okres próby. W czasie jego trwania będą otoczeni szczególnym nadzorem - zapowiedział nam Mikołaj Karpiński, rzecznik prasowy ministerstwa.

Dowolne dwa wykroczenia, choćby przekroczenie prędkości, dla młodego kierowcy skończą się wizytą na badaniach psychologicznych. Taki kierowca będzie też zobligowany do wykupienia w którymś z ośrodków ruchu drogowego dodatkowych lekcji jazdy.

Automatycznie wydłuży się też takiemu kierowcy okres próby. Po kolejnym, trzecim wykroczeniu, recydywista straci prawo jazdy. Tak samo będzie, jeśli popełni przestępstwo. Na przykład, jeśli będzie prowadził pod wpływem alkoholu.

Jak to się robi w innych krajach
Zabierają auta, szokują filmami dramatów na drogach. To sposoby w Europie na walkę z piratami drogowymi. Francuski rząd chce walczyć z piratami drogowymi konfiskując im auta w przypadku, kiedy kierowca był pijany albo pod wpływem narkotyków. W Skandynawii w publicznej telewizji władze szokują mieszkańców opowiadaniem ludzkich dramatów, które rozegrały się na drodze. Stosują też bardzo dotkliwe finansowo kary. W Wielkiej Brytanii we wsiach i miastach piratów pomagają łapać ochotnicy. Wybiera ich komendant policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska