Polsko-białoruska granica. Kilkudziesięciu migrantów próbowało przedrzeć się do Polski. Atakowali polskie służby

W poniedziałek wieczorem (6 maja) w rejonie służbowej odpowiedzialności Placówki Straży Granicznej w Białowieży doszło do próby siłowego przekroczenia granicy państwowej wbrew obowiązującym przepisom. Grupa kilkudziesięciu cudzoziemców próbowała nielegalnie w ten sposób dostać się do Polski. Cudzoziemcy byli agresywni – rzucali konarami drzew i kamieniami w kierunku polskich służb, by w ten sposób utorować sobie drogę na zachód Europy.

Większość migrantów na widok polskich patroli wycofała się w głąb Białorusi. Wobec pozostałych cudzoziemców, którym udało się nielegalnie przekroczyć granicę naszego państwa, prowadzone są czynności zmierzające do ich zatrzymania - informuje Podlaski Oddział Straży Granicznej.

To kolejna próba szturmu migrantów na polsko-białoruskiej granicy:

Na terenie powiatu hajnowskiego policjanci zatrzymali kolejnych kurierów przewożących migrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-białoruską.

7 maja w nocy około godziny 2 mundurowi z olsztyńskiego oddziału prewencji w okolicy Dubicz Cerkiewnych zatrzymali volkswagena na krakowskich numerach. Samochodem kierował obywatel Uzbekistanu. Przewoził on 3 obywateli Afganistanu, którzy nielegalnie przebywali na terenie Polski.

Kolejny kurier został zatrzymany w Czyżach przez funkcjonariuszy z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. 40-letni Polak przewoził mercedesem 4 Syryjczyków. Migranci oraz kierowcy zostali przekazani Straży Granicznej.

Za pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.