20 grudnia wyłączono sygnał TVP info oraz lokalnego TVP3 Poznań, a pod siedzibą poznańskiego oddziału Telewizji Polskiej odbyła się manifestacja.
Poznańscy politycy o sytuacji w mediach publicznych
Następuje odpolitycznienie mediów i uważam, że ludzie na to czekają. Chcieliby po prostu oglądać rzetelne programy dziennikarskie. Zwykłą relację, żeby wiedzieli, jak wygląda świat, jak wygląda Polska, a nie oglądali i słuchali ciągłej kampanii PISu – dodaje Waldy Dzikowski.
Poznańscy politycy o sytuacji w mediach publicznych
- Jest to działanie niezgodne z prawem, tak jak pozbawione prawa jest siłowe zajęcie mediów publicznych oraz PAP. Wszystko wskazuje na to, że państwowe publiczne media stanął się kopią TVN 24. To będzie wiązało się z konsekwencją, że właściwie wszystkie duże media w Polsce, przedstawiać będą mniej więcej jeden punkt widzenia – przekazuje poseł PiS Bartłomiej Wróblewski
Poznańscy politycy o sytuacji w mediach publicznych
- My także nie jesteśmy wolni od błędów, ponieważ standard komunikacyjny, jaki obowiązywał w telewizji publicznej, nie był standardem, który chciałabym oglądać. Do wczoraj jednak mieliśmy do czynienia ze sceną dwóch monologów. Jeden w mediach typu TVN, Onet oraz drugi, który toczył się w mediach publicznych. Po wczorajszych zmianach obawiam się, że wszystkie dostępne w Polsce media będą mówić jednym i tym samym głosem - dodaje Jadwiga Emilewicz