Tak parkują w Rybniku. Oto prawdziwi mistrzowie parkowania. Poniosła ich fantazja?

Właściwie każdego dnia na ulicach Rybnika i powiatu rybnickiego można zauważyć kierowców, którzy pozostawiają swoje samochody w niedozwolonych miejscach. Popisy niektórych kierowców pozostawiają wiele do życzenia. - Prezentowane przez nas materiały mają wymiar jedynie edukacyjny. Dzięki temu chcemy pokazać wszystkim kierowcom, jak nie powinno się parkować - wyjaśnia Dawid Błatoń, rzecznik prasowy rybnickiej straży miejskiej.

- O ile można zrozumieć pośpiech wynikający ze szczególnych przypadków losowych, kiedy zagrożone jest zdrowie czy nawet życie ludzkie, o tyle egoistyczne podejście do ułatwienia sobie życia zasługuje na potępienie - tłumaczy rzecznik.

Wielokrotnie kierujący pozostawiają swoje samochody w obrębie przystanków autobusowych czy na wjazdach, zastawiając tym samym ruch pojazdów. W takich przypadkach muszą liczyć się z odpowiedzialnością, w postaci pouczenia lub mandatu karnego.

Policja przypomina z kolei, że mandaty za złe parkowanie należą do najpowszechniejszych kar nakładanych na kierowców przez policjantów. Prawo do wystawiania mandatów za nieprawidłowe parkowanie mają też funkcjonariusze straży miejskiej.

- Szukając miejsca do zaparkowania należy mieć na względzie znaki drogowe regulujące możliwość pozostawienia auta. Znak B-35 „zakaz postoju” (jedna ukośna czerwona linia na niebieskim tle) i B-36 „zakaz zatrzymywania się” (dwie krzyżujące się czerwone linie na niebieskim tle). Odrębne przepisy obowiązują też w strefie zamieszkania (niebieski znak D-40) – samochód można tam zaparkować tylko w miejscach do tego wyznaczonych - przypomina policja.