
Uszak bzowy
Nazywa się je polskimi grzybami mun. Kroimy je w paski, możemy je dusić, smażyć, gotować jak inne grzyby, na przykład boczniaki. Poza tym nadają się też do marynowania. - Są znakomitym dodatkiem do ryżu, makaronu, zup, zapiekanek, mięs, a także dań kuchni chińskiej i japońskiej. Uszaki bzowe nadają się także do suszenia (przed jedzeniem należy je namoczyć) – wyjaśnia Katarzyna Laszczak na portalu regioDOM.

Nasiona wiesiołka
Można gotować je jak zwykłą kaszę i tak też jeść. Olej z nasion wiesiołka zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe omega-6: kwas linolowy (LA) i gamma-linolenowy (GLA), fitosterole, białko bogate w aminokwasy siarkowe, witaminy i minerały (witaminę E, cynk, selen, magnez, wapń). Obniża cholesterol, ciśnienie tętnicze krwi, łagodzi stres, wzmacnia odporność, a to tylko kilka z wielu jego właściwości.

Kwiatostan leszczyny
Z suszonych i sproszkowanych kwiatostanów leszczyny pieczono kiedyś, w niektórych regionach, chleb. Innym sposobem jest zamoczenie kwiatostanów w cieście naleśnikowym (przyprawionym wytrawnie, sól, pieprz i ulubione przyprawy) i smażenie na oleju na złotą barwę. Odciskamy nadmiar oleju i można zajadać.

Dziki szczypiorek
Dzikim szczypiorem możemy zastępować ten zwykły, hodowlany. Nadaje się więc na kanapki, do twarożku, do sałatek i wszędzie tam, gdzie zazwyczaj używamy szczypioru. Ma on wiele pozytywnych właściwości. Karoten, kwas foliowy, witaminy C, B1, B2, a także potas, sód, wapń, magnez, fosfor, kwas krzemowy i chlor.