
- Wbrew pozorom sceny nad jeziorem (biwakowanie, kąpiel Karen, "kradzież" żaglówki przez Iwonę czy wodne eskapady pana Tomasza) nie były kręcone w bezpośredniej bliskości radzyńskiego zamku. Plenerem filmowym stało się jezioro wieldządzkie, nad brzegiem którego zrobiliśmy krótki postój w podróży - opowiada Sławomir Szeliga.
Tak wyglądają dziś miejsca znane z serialu "Samochodzik i templariusze". Porównaj zdjęcia Sławomira Szeligi ze screenami z filmu. Zapraszamy do naszej galerii >>>>>

Sławomir Szeliga nad jeziorem wieldządzkim
- Wbrew pozorom sceny nad jeziorem (biwakowanie, kąpiel Karen, "kradzież" żaglówki przez Iwonę czy wodne eskapady pana Tomasza) nie były kręcone w bezpośredniej bliskości radzyńskiego zamku. Plenerem filmowym stało się jezioro wieldządzkie, nad brzegiem którego zrobiliśmy krótki postój w podróży - opowiada Sławomir Szeliga.
Tak wyglądają dziś miejsca znane z serialu "Samochodzik i templariusze". Porównaj zdjęcia Sławomira Szeligi ze screenami z filmu. Zapraszamy do naszej galerii >>>>>

Tak dziś wygląda jezioro wieldządzkie
- Wbrew pozorom sceny nad jeziorem (biwakowanie, kąpiel Karen, "kradzież" żaglówki przez Iwonę czy wodne eskapady pana Tomasza) nie były kręcone w bezpośredniej bliskości radzyńskiego zamku. Plenerem filmowym stało się jezioro wieldządzkie, nad brzegiem którego zrobiliśmy krótki postój w podróży - opowiada Sławomir Szeliga.
Tak wyglądają dziś miejsca znane z serialu "Samochodzik i templariusze". Porównaj zdjęcia Sławomira Szeligi ze screenami z filmu. Zapraszamy do naszej galerii >>>>>

Tak 50 lat temu wyglądało auto Pana Samochodzika
Szeligowie na tym jednak nie poprzestali. Dojechali do Chrycynna pod Nasielskiem. Tam, co sami podkreślają, znaleźli skarb. Co to takiego?
Tak wyglądają dziś miejsca znane z serialu "Samochodzik i templariusze". Porównaj zdjęcia Sławomira Szeligi ze screenami z filmu. Zapraszamy do naszej galerii >>>>>