W Wielkopolsce nie brakuje opuszczonych miejsc. Są tajemnicze i mroczne, a ich historia bywa tragiczna. Przyciągają one żądnych wrażeń poszukiwaczy przygód. O 6 takich miejscach pisze znany portal turystyczny National Geographic.
PRZEJDŹ DO GALERII I ZOBACZ >>>
Zespół dworski de Weiglów w Kopojnie
We wsi Kopojno w powiecie słupeckim znajduje się zabytkowy zespół pałacowy z pierwszej połowy XIX w. wpisany do krajowego rejestru zabytków. Składa się on z pałacu oficyny i spichlerza.
Dworek w Kopojnie został wybudowany około 1830 roku w stylu późnego klasycyzmu na polecenie hrabiego Karola Bogumiła de Weigla.
W 2014 roku dworek sprzedano przedsiębiorcy z Poznania, który jednak wkrótce zbankrutował, a posiadłość przejął komornik. Od tego czasu majątek popada w ruinę – oficyna została już przeznaczona do likwidacji. Zburzenie dworku wydaje się kwestią czasu.
Kolejne opuszczone miejsce w Wielkopolsce >>>
Szpital Psychiatryczny w Owińskach
Zakład Psychiatryczny w Owińskach został założony w 1838 roku i działał do II wojny światowej.
Po wybuchu II wojny światowej, pacjenci szpitala (1100 chorych) zostali zamordowani przez Niemców w ramach akcji T4. Od 1943 do stycznia 1945 na terenie zakładu znajdował się Arbeitslager Treskau. Podczas działań wojennych część kompleksu została zniszczona.
Od 1952 do 1993 roku w ocalałych zabudowaniach mieścił się Młodzieżowy Zakład Wychowawczy, obecnie teren znajduje się w rękach prywatnych i popada w ruinę. Okoliczni mieszkańcy uważają, że miejsce to jest nawiedzone.
Kolejne opuszczone miejsce w Wielkopolsce >>>
Opuszczony dworek myśliwski w Mojej Woli
W Mojej Woli w powiecie ostrowskim znajduje się drewniany pałac na podmurówce zbudowany dla księcia brunszwicko-oleśnickiego Wilhelma.
Obiekt wzniesiony został w roku 1854 według projektu architekta Carla Wolfa. Pałac jest jednym z prawdopodobnie tylko dwóch w Europie obiektów, których elewacja jest wyłożona korą z dębu korkowego.
Zabudowania otacza park krajobrazowy, który w 1989 roku został uznany za powierzchniowy pomnik przyrody. Na terenie parku znajduje się 11 pomnikowych drzew – 9 dębów i dwa buki. Przy jednej z alei umiejscowiono alpinarium. Na skraju parku położona jest sezonowa stanica turystyczna Biały Daniel.
Początkowo obiekty pałacowe wchodziły w skład dóbr międzyborskich, od 1886 stanowiły centrum dóbr Moja Wola barona Daniela von Diergardt, a od 1891 wdowy po nim, Agnes von Diergardt. Po II wojnie światowej obiekt stał się własnością Lasów Państwowych, w latach 1951–1975 znajdowało się tu technikum leśne. W 2001 roku został on przekazany Gminie Sośnie w celu zagospodarowania turystycznego. Obecnie jest własnością prywatną i popada w ruinę.
Pałac oraz park został wpisany do rejestru zabytków nieruchomych województwa wielkopolskiego.
Kolejne opuszczone miejsce w Wielkopolsce >>>