Dagmara Kaźmierska dość niespodziewania stała się największą sensacją najnowszego sezonu Tańca z Gwiazdami. Podczas gdy jedni burzyli się, że osobę z tak szemraną przeszłością w ogóle dopuszczono do występu w głównym paśmie telewizyjnym. Innych burzyło, że cały czas utrzymywała się w programie dzięki głosom widzów, choć po drodze odpadały osoby zdecydowanie bardziej utalentowane pod względem tanecznym. Wreszcie nie można też ignorować bardzo licznej grupy, która Dagmarze autentycznie kibicowała i z wypiekami na twarzy śledziła jej postępy na parkiecie. Jedno jest pewne, perła w koronie Polsatu dawno już nie generowała już takiego zainteresowania. Wszystko skończyło się jednak przedwcześnie w czwartek, kiedy Kaźmierska oświadczyła, że ze względów zdrowotnych więcej już nie zatańczy.
W rozmowie z ShowNews informator z produkcji Tańca z Gwiazdami wyjawił, że stłuczone żebra i problemy z nogami nie były ponoć jedynymi powodami, dla których Kaźmierska podjęła decyzję o odejściu z show.
Myślę, że Dagmarze dały do myślenia komentarze widzów po ostatnim odcinku, a kontuzja - która jest prawdziwa i od dłuższego czasu mocno dawała się jej we znaki - tylko pomogła jej w podjęciu decyzji o rezygnacji z dalszego udziału - zdradza nam osoba z produkcji show.
Co jednak zdecydowanie najciekawsze, nasze źródło jest zdania, że gdyby Kaźmierska zacisnęła zęby, istniałoby wysokie prawdopodobieństwo, że wygra ten sezon. Pod względem popularności biła pozostałych uczestników na głowę.
Prawda jest taka, że gdyby się uparła, to doszłaby do finału, a może nawet by wygrała, bo głosami SMS-owymi nokautowała resztę uczestników - komentuje rozmówca ShowNews.
Ta informacja szczególnie nie pocieszy Marcina Hakiela, dla którego występ u boku Kaźmierskiej był wielkim powrotem przed kamery. Krótko po tym, jak jego partnerka ogłosiła, że musi zrezygnować z dalszych treningów, Hakiel połączył się ze swoimi obserwatorami na Instagramie, aby odpowiedzieć na kilka gorących pytań.
Dla mnie to był super czas, [Dagmara] jest dla mnie zwycieżczynią. Dzięki widzom udało nam się przechodzić dalej. Bardzo było mi miło wrócić i tańczyć dla Państwa. Dziękujemy naszym widzom, byliśmy częścią rozrywkową tego programu, ale już więcej nie będziemy was rozweselać - mówił na nagraniu na żywo Hakiel.
Oczywiście zaraz padły pytania, czy byłego męża Katarzyny Cichopek będziemy mogli zobaczyć w kolejnych edycjach show.
A czy ja będę [w następnych sezonach], to nie wiem. Zostałem zaproszony do tej edycji. Byłem, tańczyłem i właśnie się dowiedziałem, że zakończyłem swoją przygodę - mówił wyraźnie zmieszany Marcin.
Wiadomo natomiast, że na miejsce Kaźmierskiej i Hakiela wróci para, która rozstała się z "Tańcem z gwiazdami" w ostatnim odcinku. Mowa oczywiście o Krzysztofie Szczepaniaku i Sarze Janickiej.
Myślicie, że Daga faktycznie miała szansę sprzątnąć Kryształową Kulę sprzed nosa Roxie Węgiel? To by dopiero było...
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"
- Zdębieliśmy na widok Karoliny Szostak w stroju kąpielowym. Ciało bogini! [ZDJĘCIA]
- Odwiedziliśmy miejsce, w którym mieszkał Stanisław Mikulski. Żył w takich warunkach